Wybory w Turyngii. Exit poll: Lewica na czele, klęska CDU
Postkomunistyczna partia Lewica (Die Linke) wygrała wybory landowe w Turyngii, zdobywając według wstępnych wyników 31 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazła się narodowo-konserwatywna Alternatywa dla Niemiec (AfD) z 23,4 proc. Porażki poniosły CDU i SPD.
2019-10-28, 06:00
Posłuchaj
- Postkomunistyczna Lewica wygrała w wyborach regionalnych w Turyngii - wynika z badania exit poll
- Zdobyli według wstępnych wyników 31 proc. głosów, to najlepszy wynik w historii partii
- Na drugim miejscu uplasowała się Alternatywa dla Niemiec (AfD) - zdobyli 23,4 proc. głosów
- Trzecie miejsce zajęło CDU z wynikiem 21,8 proc.
- Chadecy przestają rządzić tym landem po 25 latach
Powiązany Artykuł
Nastroje po wyborach w Niemczech. AfD świętuje sukces
Lewica pod wodzą premiera Turyngii Bodo Ramelowa zanotowała swój najlepszy rezultat w wyborach landowych w historii. Badania potwierdzają, że sukces partii, która w polityce na szczeblu federalnym prezentuje radykalnie lewicowe pozycje, jest dziełem szefa landowego rządu. 70 proc. mieszkańców Turyngii uważa, że dobrze wykonuje on swoje obowiązki.
- Wyborcy wyznaczyli mojej partii zadanie utworzenia rządu. Przyjmę to zobowiązanie - powiedział Ramelow po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników.
Powiązany Artykuł
Sondaż zbiorczy w trzech wschodnich landach: na przedzie wyścigu AfD
Drugim zwycięzcą niedzielnego wieczoru jest antyimigrancka i antyislamska Alternatywa dla Niemiec (AfD). Szefem struktur partyjnych AfD w Turyngii jest Bjoern Hoecke - przywódca nacjonalistycznego stronnictwa w partii. Komentatorzy są zgodni, że wyborczy sukces wzmocni jego pozycję.
- Chylę w pokorze głowę przed wyborcami Turyngii. Wybrali oni zmianę 2.0. Chcemy nowej, żywej demokracji dla Turyngii i Niemiec - cieszył się Hoecke z wyniku.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Niemcy nie chcą protegowanej Angeli Merkel na stanowisku kanclerza
Porażka chadeków
Porażkę poniosła CDU, która zajęła dopiero trzecie miejsce. Chadecy, którzy rządzili Turyngią nieprzerwanie w latach 1990-2015, otrzymali 21,8 proc. głosów, o blisko 12 proc. mniej niż w 2014 roku.
- Jest to gorzki wynik dla demokratycznego politycznego centrum - ocenił polityk CDU.
Straty poniosła także SPD, która zdobyła zaledwie 8,2 proc. głosów. Na kolejnych miejscach znaleźli się Zieloni (5,2 proc.) i FDP (5 proc.)
Powiązany Artykuł
Młodzieżówka CDU chce prawyborów na urząd kanclerza
W nowym landtagu Lewica będzie miała 29 mandatów, AfD - 22, CDU - 21, SPD - 8, a Zieloni i FDP po pięć mandatów.
Wynik wyborczy właściwie wyklucza utworzenie jakiejkolwiek politycznie realnej koalicji. Wszystkie partie przed wyborami wykluczyły współpracę z AfD.
Dotychczasowy rząd, w którego skład wchodziła Lewica, SPD i Zieloni, stracił większość. Gdyby Ramelowowi udało się namówić liberałów z FDP na koalicję, to miałaby ona 47 głosów w 90-osobowym parlamencie krajowym. To, że liberałowie wejdą w sojusz z postkomunistami, jest jednak mało prawdopodobne.
W takiej sytuacji najbardziej realnym scenariuszem - przewidzianym przez konstytucję Turyngii - jest trwanie Ramelowa na czele rządu jako pełniącego obowiązki premiera. Jest to jednak możliwe tylko do momentu, w którym landtag nie odrzuci projektu budżetu. Kiedy to nastąpi, zostaną rozpisane przedterminowe wybory.
PR24 / kstar
REKLAMA
REKLAMA