Silne trzęsienie ziemi w Albanii. Setki rannych, wzrosła liczba ofiar śmiertelnych
Do 16 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych wtorkowego trzęsienia ziemi w Albanii o magnitudzie 6,4, które we wtorek nad ranem nawiedziło północny zachód Albanii, w tym stołeczną Tiranę - przekazało tamtejsze ministerstwo obrony. Ponad 600 osób zostało rannych, stan dziewięciu z nich jest oceniany jako krytyczny. Wstrząsy były odczuwalne wzdłuż całego wybrzeża Albanii.
2019-11-26, 15:40
- Jak podało w najnowszym komunikacie albańskie ministerstwo, do 16 wzrósł bilans ofiar trzęsienia ziemi w Albanii
- Wstrząsy nawiedziły północno-zachodnią część Albanii we wtorek rano
- Najsilniejszy wstrząs o magnitudzie 6,4 zarejestrowano około 30 kilometrów na zachód od Tirany, stolicy Albanii
Wcześniej informowano o 14 zabitych. Dwie kolejne ofiary śmiertelne znaleziono w mieście Durres nad Morzem Adriatyckim. Najprawdopodobniej zwłoki wydobyto z gruzów jednego z zawalonych budynków.
Powiązany Artykuł
Pomoc dla Albanii po trzęsieniu ziemi. Mobilizacja Unii Europejskiej, USA i sąsiadów
Minister zdrowia Ogerta Manastirliu przekazała, że grupy ratowników udzielają pomocy ponad 600 rannym. Associated Press relacjonuje, że do Albanii dotarły już grupy ratowników z Kosowa i Czarnogóry oraz Włoch. Konwój ciężarówek przyjechał też z Grecji.
Ratownicy przeszukują gruzy zawalonych budynków. W Thumane, ok. 30 km na północny zachód od stolicy kraju Tirany, i w Durres odnotowano największe zniszczenia.
Najsilniejszy wstrząs, o magnitudzie 6,4, zarejestrowano około 30 kilometrów na zachód od stolicy kraju, Tirany. Według lokalnych mediów wielu mieszkańców stolicy wybiegło nad ranem na ulice, zabierając ze sobą dzieci i najcenniejsze przedmioty.
REKLAMA
Największe szkody w Durres
Pierwsze materiały wideo, publikowane na portalach społecznościowych, przedstawiają zawalony budynek w Durres, 30 kilometrów na zachód od Tirany, a także domy, w których popękały ściany i zburzony mur.
Miejscowe media informują, że pod Durres całkowicie zawaliła się willa, w której przebywało osiem osób. Nie są znane ich losy. W Thumane i Durres odnotowano największe zniszczenia. Straż pożarna i wojsko przeszukują zawalone budynki. Nie wiadomo, ile osób może znajdować się pod gruzami. W tych dwóch miastach ok. 400 żołnierzy rozstawia namioty, by mogły się w nich schronić osoby, których domy zostały zniszczone.
Powiązany Artykuł
Trzęsienie ziemi w Bośni i Hercegowinie. Epicentrum pod Sarajewem
Coraz więcej ofiar śmiertelnych
Według ministerstwa obrony w miejscowości Kurbin mężczyzna wskutek ataku paniki wyskoczył przez okno i się zabił. Zwłoki dwóch osób wyciągnięto spod gruzów w miejscowości Thumane, ok. 30 km na północny zachód od stolicy kraju Tirany, a w mieście Durres nad Morzem Adriatyckim spod zawalonych budynków wyciągnięto trzy ofiary śmiertelne.
Kolejne ciała znaleziono w zawalonym budynku byłego hotelu w Durres i w północnym mieście Thumane. Minister obrony Olta Xhacka powiedziała, że jedna z ofiar śmiertelnych to osoba, która zginęła w wypadku na odciętej przez gruzy drodze w okręgu Lezha. Około południa poinformowano o kolejnych pięciu ofiarach śmiertelnych. Do tej pory z gruzów wydobyto 28 osób, które przeżyły.
REKLAMA
Według resortu zdrowia stan wielu spośród 600 rannych jest oceniany jako ciężki.
Trwa akcja ratunkowa
Do Albanii zmierzają grupy poszukiwawczo-ratunkowe i strażacy z wielu krajów regionu. Zamknięto wszystkie szkoły w kraju.
Prezydent Albanii Ilir Meta powiedział, że sytuacja w Thumane, blisko epicentrum, jest "bardzo dramatyczna". - Podjęto wszelkie wysiłki, aby wyciągnąć ludzi spod gruzów - zapewnił. Wezwał rząd, by zwrócił się o pomoc międzynarodową.
Premier Edi Rama przekazał, że wszystkie agencje rządowe "intensywnie pracują, aby ocalić ludzi w bardzo zniszczonych miejscach Durres i Thumane". - To dramatyczny moment, w którym powinniśmy zachować spokój, trzymać się razem, aby poradzić sobie z tym szokiem - napisał Rama na swoim koncie na Facebooku.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Rośnie liczba rannych po trzęsieniu ziemi w Albanii. W nocy zebrał się rząd
Albańskie MSW zwróciło się do mieszkańców terenów dotkniętych kataklizmem, aby unikali poruszania się samochodami w celu umożliwienia pracy służbom ratunkowym.
Wstrząsy wtórne
Centrum wstrząsów, które nastąpiły około 4 rano lokalnego czasu, znajdowało się 10 kilometrów na zachód od miasta Shijak między Durres a Tiraną, na głębokości zaledwie dziesięciu kilometrów.
Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w Albanii od 30 lat. Trzęsienie nawiedziło dziś również Bośnię i Hercegowinę, gdzie osiągnęło magnitudę 5,4 w skali Richtera. W przypadku Bośni i Hercegowiny nie ma informacji o ofiarach.
Wstrząs był odczuwalny w Nowym Sadzie w Serbii, 700 kilometrów na północ od Albanii oraz w regionie Puglia w południowych Włoszech. Trzy godziny po trzęsieniu zanotowano wiele wstrząsów wtórnych o magnitudzie od 5,1 do 5,4, między innymi w stolicy Albanii, Tiranie.
REKLAMA
We wrześniu seria stosunkowo słabych wstrząsów o magnitudzie do 5,6 uszkodziła w Albanii około 500 domów. Ponad 100 osób zostało rannych. Wówczas albańskie ministerstwo obrony określiło to trzęsienie jako najsilniejszy od 30 lat. Wstrząsy odczuwalne były także w sąsiednich krajach: Macedonii Północnej i Czarnogórze.
Albania znajduje się w strefie podatnej na trzęsienia ziemi, którą co kilka dni nawiedzają wstrząsy, choć większość z nich jest bardzo słaba.
jmo
REKLAMA