"Opadające szczęki". Premier Kanady tłumaczy się z żartów z Donalda Trumpa
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział w środę, że w nagraniu z wtorkowego bankietu podczas szczytu NATO odniósł się do zaskoczenia nieplanowanymi wystąpieniami prasowymi prezydenta USA Donalda Trumpa. Zapewnił jednak, że relacje Kanady z USA są bardzo silne.
2019-12-04, 19:09
Powiązany Artykuł
Prezydent USA: kraje NATO powinny podnieść wydatki na obronność
Premier Kanady skomentował nagranie wideo z bankietu w Pałacu Buckingham, na którym w rozmowie m.in. z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem miał żartować z trwającej ponad godzinę konferencji prasowej Trumpa - choć na nagraniu nie pada nazwisko amerykańskiego prezydenta.
- Wczoraj wieczorem odniosłem się do faktu, że przed moim spotkaniem z prezydentem Trumpem odbyła się nieplanowana konferencja prasowa. Z przyjemnością wziąłem w niej udział, ale było to z pewnością znaczące. W ciągu dzisiejszego dnia i wczoraj miałem wiele dobrych rozmów z prezydentem Trumpem - powiedział Trudeau w środę, zapytany, czy przeprosił Trumpa za swoje uwagi.
[PRZECZYTAJ TAKŻE] >>> Jubileuszowy szczyt NATO w Londynie. Spory i napięcia w Sojuszu
Donald Trump odniósł się do tej wypowiedzi podczas briefingu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, nazywając Trudeau "dwulicowym", po czym odwołał swoją konferencję prasową na podsumowanie spotkania przywódców państw NATO.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Najkrótszy szczyt NATO. Dyskusje pod Londynem w cieniu kontrowersji
"Związek między Kanadą a USA jest niezwykle silny"
Premier Kanady tłumaczył też swoje słowa o "opadających szczękach" ekipy Trumpa, co również słychać na nagraniu. - Wszyscy byliśmy zaskoczeni i, jak myślę, zadowoleni, słysząc, że następne spotkanie grupy G7 odbędzie się w Camp David. Myślę, że to była nieplanowana zapowiedź, i myślę, że każdy lider ma ekipę, której od czasu do czasu opada szczęka na niespodzianki, takie jak np. to nagranie wideo - powiedział Trudeau.
Jak zapewnił, incydent nie zagrozi relacjom z południowym sąsiadem ani procesowi ratyfikacji zmodernizowanej umowy handlowej NAFTA. - Związek między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi jest niezwykle silny, a ja mam bardzo dobre relacje z prezydentem Trumpem i jego zespołem - oświadczył.
Podczas wspólnej konferencji prasowej we wtorek, Trump w żartobliwy sposób wytknął Trudeau, że Kanada znajduje się poniżej progu 2 proc. PKB jeśli chodzi o wydatki na obronność, wyraził jednak przekonanie, że wydatki te będą wzrastały. - Powoli dochodzą do poziomu, który jest dość akceptowalny - powiedział.
W środę premier Kanady powtórzył, że celem Kanady jest zwiększenie wydatków na obronność o 70 proc. w ciągu dekady. Obecnie wynoszą one około 1,3 proc. PKB.
kstar
REKLAMA