Erdogan: wyślemy wojska do Libii w przyszłym miesiącu
- Na prośbę Trypolisu Turcja wyśle do Libii swe wojska w przyszłym miesiącu - ogłosił w czwartek turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan. Szef MSW rządu porozumienia narodowego w Trypolisie Fathi Baszagha powiedział, że żadna oficjalna prośba w tej sprawie nie została wystosowana. - Rosja jest tam obecna z dwoma tysiącami bojowników Wagnera - mówił też w czwartek Erdogan. Dodał też, że w Libii jest ok. 5 tys. bojowników z Sudanu.
2019-12-26, 16:10
Powiązany Artykuł
Przetrwać zimę w namiotach. Polska organizacja pomaga uchodźcom w Libanie
"W związku z tym, że jest zaproszenie (od Libii), przyjmiemy je" - powiedział w czwartek Erdogan członkom swojej partii AKP. - Włączymy do porządku obrad ustawę w sprawie wysłania żołnierzy do Libii, kiedy tylko otworzy się parlament - poinformował szef państwa. Prezydent sprecyzował, że przepisy mogą być przyjęte 8-9 stycznia.
Jak zaznacza Reuters, nie wiadomo do jakiego "zaproszenia" odnosił się Erdogan, ponieważ minister spraw wewnętrznych rządu porozumienia narodowego (GNA) Libii, który cieszy się poparciem Ankary i krajów zachodnich, zaznaczył tego samego dnia, że oficjalna prośba w tej sprawie nie została wystosowana.
REKLAMA
Libia od 2011 roku jest podzielona między rywalizujące ze sobą frakcje polityczne i wojskowe. Rząd w Trypolisie walczy od miesięcy z armią gen. Chalify Haftara, kontrolującą wschodnią część kraju, z centrum administracyjnym w Bengazi.
- Jeżeli sytuacja eskaluje, będziemy mieć prawo do obrony Trypolisu i jego mieszkańców... wystosujemy oficjalną prośbę do tureckiego rządu o militarne wsparcie, by wypędzić ducha najemniczych sił - powiedział Baszagha dziennikarzom w Tunisie.
W Libii są obcy najemnicy
Turecki przywódca podkreślił też, że w walki w Libii zaangażowani są obcy najemnicy. - Rosja jest tam obecna z dwoma tysiącami bojowników Wagnera - powiedział w czwartek Erdogan. Dodał też, że w Libii jest ok. 5 tys. bojowników z Sudanu. - Czy są zapraszani przez oficjalny rząd? Nie - wskazał.
Niepokój w związku z możliwością wysłania przez Turcję żołnierzy do Libii wyrażała Moskwa, która popiera Libijską Armię Narodową (LNA) Haftara, wspieraną też przez Egipt, Jordanię i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
REKLAMA
Z raportu ekspertów Misji Wsparcia Narodów Zjednoczonych dla Libii (UNSMIL) z września br. wynika pośrednio, że Turcja wysłała już uzbrojenie dla GNA pomimo embarga ONZ na broń.
Oba kraje podpisały 27 listopada porozumienie o rozszerzonej współpracy militarnej i w zakresie bezpieczeństwa. Porozumienie dotyczyło również granicy na Morzu Śródziemnym, pomijając prawa Grecji i Cypru do ich wyłącznych stref ekonomicznych wokół wysp. Umowa została odrzucona przez Unię Europejską.
PAP/agkm
REKLAMA