Bagdad: atak rakietowy na tzw. Zieloną Strefę, nie ma ofiar śmiertelnych

Co najmniej dwie rakiety typu Katiusza spadły w środę późnym wieczorem na dzielnicę rządowo-dyplomatyczną w Bagdadzie, zwaną potocznie Zieloną Strefą. Jak poinformowała iracka armia, atak nie spowodował ofiar.

2020-01-08, 23:27

Bagdad: atak rakietowy na tzw. Zieloną Strefę, nie ma ofiar śmiertelnych

Posłuchaj

Kolejny atak rakietowy w Bagdadzie. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Iracka telewizja podała, że w mieście było słychać eksplozje i syreny alarmowe. Co najmniej jedna z rakiet spadła w odległości około 100 metrów od ambasady USA. Na razie nikt nie przyznał się do tego ataku.

Powiązany Artykuł

Trump 1200.jpg
Nie będzie zbrojnej odpowiedzi USA wobec Iranu. Trump zapowiada "potężne sankcje gospodarcze"

Silnie ufortyfikowana Zielona Strefa powstała w 2003 r. Obejmuje obszar 10 km kw. Znajduje się tu wiele urzędów państwowych i zagranicznych ambasad, w tym USA oraz Wielkiej Brytanii. Na terenie tej drugiej swoją siedzibę ma również ambasada RP.

W ostatnich miesiącach i latach Zielona Strefa była często celem podobnych ataków rakietowych.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Irańskie media po ataku na bazy USA w Iraku: zginęło 80 "amerykańskich terrorystów"

REKLAMA

Był to trzeci ostrzał rakietowy tej dzielnicy od czasu zabicia w Bagdadzie w nocy z czwartku na piątek przez siły USA irańskiego generała Ghasema Solejmaniego.

W odwecie, w nocy z wtorku na środę, z terytorium Iranu wystrzelono ponad 20 pocisków rakietowych na cele w Iraku należące do dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji walczącej z Państwem Islamskim - bazę wojskową Ain Al-Asad, położoną 160 km na zachód od Bagdadu, oraz bazę w Irbilu, w irackim Kurdystanie na północy kraju.

Oświadczenie prezydenta USA

Powiązany Artykuł

PAP BBN 1200.jpg
Szef BBN: prezydent i premier monitorują sytuację, polscy żołnierze w Iraku bezpieczni

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w środę, że po po ataku Iranu na amerykańskie bazy w Iraku nie ma ofiar śmiertelnych ani znacznych strat. Trump nie zagroził w bezpośredni sposób operacją wojskową wymierzoną w Iran, ocenił też - jak zauważył Reuters - że "wygląda na to, iż Iran wycofuje się" z konfrontacji.

- USA i Iran powinny razem pracować nad wspólnymi priorytetami, włącznie z walką z Państwem Islamskim - powiedział, dodał też, zwracając się bezpośrednio do Teheranu: "chcemy, abyście mieli przyszłość, i to wielką przyszłość".

REKLAMA

Zdaniem Trumpa personel amerykańskich baz nie ucierpiał na skutek ataków dzięki systemowi ostrzegania. Jednak powołując się na rządowe źródła w USA i Europie oraz ekspertów agencje piszą, że Iran świadomie starał się uniknąć zabicia amerykańskiego personelu wojskowego, aby nie dopuścić do dalszej eskalacji konfliktu. 

IAR/PAP//agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej