Koronawirus w Chinach. Władze przyznają się do zaniedbań, lekarzy próbowano uciszyć
Szef struktur Komunistycznej Partii Chin w Wuhan przyznał, że zbyt późno podjęto działania przeciwko epidemii koronawirusa. Co więcej, początkowo władze karały za rozpowszechnianie informacji na temat choroby.
2020-01-31, 17:30
Posłuchaj
W chińskich mediach społecznościowych pojawiają się relacje lekarzy, którzy zostali ukarani za rzekome rozsiewanie plotek o możliwych zarażeniach. Jak się okazuje, już w grudniu ostrzegali oni przed epidemią.
Powiązany Artykuł
WHO apeluje o spokój ws.epidemii koronawirusa. "Chiny mogą ją opanować"
Do tej pory ponad 210 osób zmarło, a około 10 tysięcy zaraziło się nowym typem koronawirusa w Chinach. Patogen przedostał się już do dwudziestu państw świata. Prowincja Hubei, gdzie znajduje się epicentrum zarażeń, objęta jest kwarantanną.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] "Żadnego przypadku zakażenia w Polsce". Ministerstwo Zdrowia ws. koronawirusa
Szef partyjnych struktur w Wuhan Ma Guoqiang przyznał, że radykalne środki zapobiegawcze powinny być podjęte co najmniej dziesięć dni wcześniej. Pierwsze przypadki zarażeń nowym patogenem wykryto w Wuhan w grudniu ubiegłego roku. Jednakże dopiero ostatniego dnia grudnia oficjalnie poinformowano o tej sytuacji.
REKLAMA
Władze kolejnych państw podejmują decyzje o zamknięciu granic z Chinami lub wstrzymaniu przyjmowania obywateli Chin na swoje terytorium.
fc
REKLAMA