Dramat na Haiti. Piętnaścioro dzieci zginęło w pożarze sierocińca
W sierocińcu na Haiti, w którym mieszkało 66 dzieci, wybuchł pożar. Piętnaścioro dzieci zginęło, dwoje w płomieniach, kolejnych trzynaścioro zmarło w szpitalu na skutek zatrucia dymem.
2020-02-14, 22:55
Powiązany Artykuł

Sierociniec znajdował się na w mieście Kenscoff, położonym w odległości około 25 kilometrów na południe od stolicy republiki. Pożar wybuchł tam w czwartek późnym wieczorem czasu lokalnego. Placówka od 2013 roku działała bez zezwolenia. Mieszkało w niej 66 dzieci.
Przyczyna pożaru
Miejscowe służby prowadzą dochodzenie w celu ustalenia dokładnej przyczyny pożaru i zidentyfikowania osób odpowiedzialnych za sierociniec. Według jednego z dzieci mieszkających w sierocińcu, przyczyną pożaru mogły być świece, których dzieci używały z powodu braku prądu w budynku.
Sierocińce działające bez zezwolenia powstawały na wyspie po trzęsieniu ziemi, które w 2010 spustoszyło Haiti. Szacuje się, że na początku 2019 roku tylko 35 z 756 działających w kraju ośrodków dla nieletnich posiadało niezbędne pozwolenia na prowadzenie działalności. W sierocińcach haitańskich przebywa około 27 tysięcy dzieci.
pkur
REKLAMA
REKLAMA