Prawybory w USA. Joe Biden wygrywa w kolejnych stanach

Były wiceprezydent USA Joe Biden zwyciężył we wtorkowych prawyborach Demokratów w Mississippi, Missouri i Michigan - podała agencja Associated Press. Tym samym powiększa on przewagę nad senatorem Berniem Sandersem, głównym rywalem w wyścigu po partyjną nominację w wyborach prezydenckich.

2020-03-11, 05:06

Prawybory w USA. Joe Biden wygrywa w kolejnych stanach

Po przeliczeniu ponad jednej trzeciej głosów na Bidena wskazało w Michigan 53 proc. Demokratów. Socjalistyczny senator Bernie Sanders ma wynik o 12 punktów procentowych niższy.

Przed czteroma laty Sanders - wbrew sondażom - pokonał w Michigan swoją ówczesną partyjną kontrkandydatkę Hillary Clinton. W tym roku ponownie w kampanii starał się uzyskać poparcie licznej klasy robotniczej w tym stanie.

Powiązany Artykuł

joe biden 1200 pap.jpg
"Superwtorek" w USA. Joe Biden na prowadzeniu

Dobra passa Bidena

Bidenowi - jak wskazują sondaże exit poll - udało się utrzymać rozpęd swojej kampanii po jego zwycięstwie w 10 z 14 stanów w tzw. Superwtorku. Od tego dnia rywalizacja u Demokratów ograniczyła się do pojedynku między Bidenem i Sandersem.

Oprócz Michigan, Mississippi i Missouri Demokraci głosują we wtorek w Dakocie Północnej, Idaho i Waszyngtonie. Prawybory odbywają się w cieniu koronawirusa - z obawy przed nim pretendenci do partyjnej nominacji odwołali wtorkowe spotkania wyborcze.

Biden wzywa Demokratów do jedności: razem pokonamy Trumpa

Po odnotowaniu kolejnego dobrego wyniku w prawyborach Partii Demokratycznej były wiceprezydent USA Joe Biden wezwał do jedności w tym ugrupowaniu. - Mamy wspólny cel i razem pokonamy (prezydenta USA Donalda) Trumpa - mówił w Filadelfii.

Słowa Bidena interpretowane są jako gest w kierunku zwolenników senatora Berniego Sandersa, jego rywala w walce o nominację prezydencką Demokratów. Były wiceprezydent podziękował socjaliście i jego zwolennikom za "niestrudzoną energię i pasję".

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Bernie Sanders PAP-1200.jpg
Irena Lasota o prawyborach w USA: był strach przed Berniem Sandersem

- Dziś jesteśmy krok bliżej do przywrócenia przyzwoitości, godności i honoru w Białym Domu - mówił Biden. Opisując swoją kampanię, stwierdził, że jest to "powrót po duszę" USA.

Na wtorkowy wieczór nie zaplanowano publicznego wystąpienia Sandersa. Socjalista pojechał do swojego rodzimego stanu Vermont.

Andrew Yang poparł Bidena 

Joe Bidena poparł Andrew Yang, biznesmen i były pretendent do nominacji Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich. - Popieram Joe Bidena. Matematyka mówi, że Joe jest naszym kandydatem. Potrzebujemy jedności w partii. Potrzebujemy rozpocząć pracę nad pokonaniem Donalda Trumpa - ogłosił Yang.

To kolejna deklaracja poparcia dla Bidena w ostatnich dniach. Na początku marca na taki krok zdecydowali się inni dotychczasowi pretendenci Demokratów m.in. były burmistrz South Bend w Indianie Pete Buttigieg oraz senator Amy Klobuchar.

Deklaracja Yanga jest dla Bidena o tyle istotna, iż ten milioner i syn imigrantów z Tajwanu cieszy się sporym poparciem progresywnego skrzydła Demokratów, a były wiceprezydent uznawany jest za polityka umiarkowanej frakcji tej partii. Głównym postulatem kampanii Yanga była konieczność wprowadzenia minimalnego dochodu podstawowego dla każdego Amerykanina.

kad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej