BBC: Londyn może wkrótce złagodzić nowe obostrzenia dla wjeżdżających do kraju

W myśl regulacji turysta po wjeździe do Królestwa, czy też Brytyjczyk lub polski emigrant wracający z zagranicy, będzie musiał spędzić w odosobnieniu 14 dni. Zasady obowiązywać mają od przyszłego poniedziałku, ale pod wpływem krytyki branży turystycznej i części posłów gabinet Borisa Johnsona chce, by z biegiem czasu regulacje były mniej restrykcyjne.

Powiązany Artykuł

200 tysięcy testów na koronawirusa dziennie. "Milowy krok" Wielkiej Brytanii

Zasady mogą się zmienić

Dla mieszkającego na co dzień w Londynie czy Belfaście polskiego emigranta wakacyjna wizyta u rodziny nad Wisłą w tym roku będzie wiązała się z obowiązkiem dwutygodniowej kwarantanny po powrocie. - Liczba nowych zakażeń spada, musimy więc zapobiec przywleczeniu nowych przypadków - tłumaczył w BBC Simon Clark, jeden z sekretarzy stanu w rządzie Borisa Johnsona.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Wielka Brytania odmraża gospodarkę. Sytuacja Polaków

Jednakże istnieją wątpliwości, wyrażane choćby przez Henry'ego Smitha posła Partii Konserwatywnej. - Istnieją inne opcje, na przykład mosty lotnicze. Kraje o podobnych sytuacji epidemicznej zawierają ze sobą układ zwalniający z kwarantanny - przekonywał poseł w brytyjskiej telewizji publicznej. Tę opinię podziela wielu innych członków Izby Gmin z różnych partii. Niepokój wyrażają też przedstawiciele branży turystycznej.

REKLAMA

Z nieoficjalnych informacji mediów publicznych wynika, że rząd słucha argumentów sceptyków, a pod koniec lipca zasady kwarantanny mogą się zmienić. BBC donosi o terminie 20 lipca, kiedy to w szkołach w Anglii i Walii rozpoczynają się wakacje. Już teraz, według reguł w obecnym kształcie, przybywający z Republiki Irlandii nie muszą poddawać się odosobnieniu.

mbl