WHO o pandemii koronawirusa: najgorsze być może dopiero przed nami
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że pandemia koronawirusa przyspiesza. Na świecie w wyniku COVID-19 zmarło do tej pory 507 tysięcy osób, a łączna liczba zakażeń to prawie 10,5 miliona - informują naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.
2020-06-30, 00:00
W ostatnich dniach szybko przybywa chorych w południowych stanach USA, zwłaszcza w Teksasie i na Florydzie. To właśnie w Stanach Zjednoczonych jest najwięcej ofiar śmiertelnych COVID-19 - 128 tysięcy.
Brazylia zanotowała 58 tysięcy ofiar, a w ciągu doby zmarło ponad 650 osób. W stolicy tego kraju wprowadzono właśnie stan klęski publicznej.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Koronawirus na świecie. WHO wysyła delegację do Chin
"Najgorsze dopiero przed nami"
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że choć wiele krajów poradziło sobie z pierwszą falą zakażeń, to pandemia przyspiesza.
REKLAMA
- Najgorsze dopiero przed nami, przykro mi, że muszę to powiedzieć. W tych warunkach jednak obawiamy się najgorszego. Dlatego musimy zacząć razem walczyć z tym niebezpiecznym wirusem - mówił w czasie konferencji prasowej szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
- Ewakuacja chorych z Gujany Francuskiej. Od piątku 35 ofiar śmiertelnych koronawirusa we Francji
- "Następne ogniska zakażeń w Europie są nieuchronne". WHO ostrzega
- Dla kogo otwarte zostaną unijne granice? Decyzję podejmą ambasadorzy
Zakaz wjazdu do Schengen
W Pakistanie liczba zakażonych przekroczyła 200 tysięcy, a w Iranie w ciągu doby zmarły 162 osoby, najwięcej od początku epidemii.
We Włoszech, gdzie jeszcze w marcu sytuacja była najgorsza, teraz w ciągu doby zmarło 6 osób czyli najmniej od końca lutego. Z kolei Unia Europejska ma we wtorek opublikować listę krajów, których obywatele będą wpuszczani do strefy Schengen. Zakaz wjazdu będzie obowiązywał m.in. osoby z paszportem z USA, Brazylii i Rosji.
REKLAMA
ms
REKLAMA