MSZ prostuje artykuł portalu Wyborcza.pl: nie jest prawdą, że wydłużono czas odbierania kopert

Powiązany Artykuł

MSZ: podsumowanie wyborów prezydenckich za granicą

- "Informujemy, że MSZ i podległe mu placówki dyplomatyczne w procesie przygotowania wyborów działały na podstawie i w granicach przepisów prawa. Kwestię tę jednoznacznie reguluje art. 8 ust 8 ustawy z dnia 2 czerwca 2020 r. o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r. z możliwością głosowania korespondencyjnego (Dz.U. poz. 979) r. Zgodnie z dyspozycją cytowanego przepisu, konsulowie do zakończenia głosowania przyjmowali koperty zwrotne dostarczane przez operatorów pocztowych i kurierów. W krajach, w których pozwalały na to wprowadzone reżimy sanitarne, wyborcy mogli osobiście bądź za pośrednictwem innej osoby dostarczyć kopertę zwrotną do obwodowej komisji wyborczej w dniu głosowania (art. 8 ust. 7 i ust 9 ustawy)" - podało w specjalnym komunikacie MSZ.

"Nieprawdziwe są także informacje, jakoby konsulaty [w Anglii] wysyłały pakiety, korzystając z najtańszych ofert [poczty]. Informujemy, że placówki dyplomatyczne, zwłaszcza w krajach, w których zgłosiła się największa liczba wyborców, w tym w Anglii, podjęły kontakt z operatorami pocztowymi w celu usprawnienia procesu wysyłki pakietów wyborczych. W wielu krajach, dzięki interwencji placówek dyplomatycznych operatorzy pocztowi zwiększyli częstotliwość odbierania pakietów wyborczych wysyłanych wyborcom jak i doręczania kopert zwrotnych do urzędów. Głównym kryterium wyboru operatora pocztowego była rękojmia należytego wykonania usługi przesyłki nierejestrowanej, a nie – jak podaje autor artykułu - cena" - napisano w oświadczeniu resortu.

MSZ o możliwości udziału w wyborach

"Ponadto sugerowanie, że wyborcy mieszkający za granicą nie mogli wziąć udziału w wyborach, bo nie dostali na czas kart do głosowania jest jawnym wprowadzaniem czytelników w błąd. W ostatnich dniach polskie służby konsularne na bieżąco rozpatrywały wnioski związane z niedostarczeniem pakietów wyborczych, pozostając w kontakcie z polskimi obywatelami. Każde zgłoszenie było przyjęte i indywidualnie rozpatrzone" - zaznaczył resort.

REKLAMA

"Przytoczone przykłady reklamacji, jak też błędy, o których pisze redaktor Bartosz Wieliński, są nielicznymi przypadkami wynikającymi z przyczyn niezawinionych przez MSZ. Sposób, w jaki zostały one zaprezentowane, błędnie sugeruje odbiorcom artykułu, jakoby skala tego problemu była znacznie większa niż w rzeczywistości" - podaje MSZ w komunikacie.

Statystyki MSZ

MSZ podał też statystyki z placówek dyplomatycznych w krajach, gdzie zgłosiła się największa liczba wyborców:

- 2020 r. - procent zwróconych kopert: Francja: 79%; Holandia: 90%; Irlandia: 92%; Wielka Brytania: 87%; USA: 83%.

- 2015 r. - procent zwróconych kopert: Francja: 73%; Holandia: 83%, Irlandia: 84%; Wielka Brytania: 79%; USA: 74%.

REKLAMA

"Mamy nadzieję, że redakcja portalu wyborcza.pl w przyszłości, przygotowując artykuły, będzie rzetelniej informowała swoich czytelników o działaniach realizowanych przez resort, a tym samym zgodnie z etyką dziennikarską wykorzystywała materiały przekazywane przez ministerstwo. Prosimy o sprostowanie nieprawdziwych i niepełnych informacji" - stwierdza MSZ w komunikacie.

PAP/MSZ/in./