40 mln euro strat z powodu epidemii. Luwr ponownie otwarty dla zwiedzających
Po trzymiesięcznym zamknięciu spowodowanym kwarantanną wprowadzoną w związku z epidemią koronawirusa znów czynny jest Luwr. Wciąż jednak zwiedzających obowiązują pewne ograniczenia, a eksperci uważają, że muzeum czeka trudny finansowo sezon.
2020-07-06, 17:12
Dyrekcja Luwru podkreśla, że zamknąć tę placówkę można łatwo i w krótkim czasie, a jej ponowne uruchomienie zabiera wiele tygodni, tym bardziej że trzeba przestrzegać przepisów sanitarnych.
Powiązany Artykuł

Francja zniesie stan zagrożenia zdrowia. Macron: następuje etap wzmożonej czujności
Posłuchaj
Personel i zwiedzający muszą mieć maseczki ochronne, wszędzie ustawiono pojemniki z płynami do dezynfekcji, a bilety już wcześniej można było rezerwować tylko przez internet. Liczba zwiedzających jest ograniczona.
Czytaj także:
- Pandemia odcisnęła piętno na psychice Francuzów. Specjaliści mają pełne ręce pracy
- Francja: naukowcy ostrzegają przed drugą falą koronawirusa. Nowe ogniska zakażeń w Normandii
Ze względu na sytuację epidemiczną na świecie zabraknie turystów amerykańskich, chińskich i brazylijskich, a 75 procent gości stanowili cudzoziemcy.
REKLAMA
Największe muzeum świata nie było zamknięte przez tak długi czas od zakończenia II wojny światowej. Jak przewidują dyrekcja i eksperci brak turystów przez tyle miesięcy sprawi, że Luwr będzie miał w tym roku kolosalne problemy finansowe. Już w tej chwili straty oceniane są na 40 milionów euro.
mbl
REKLAMA