Wybory w cieniu wojny domowej. Mieszkańcy Syrii ruszyli do urn
W rozdartej wojną domową i zmagającej się z kryzysem gospodarczym Syrii odbywają się dziś wybory parlamentarne. Zdecydowanym faworytem głosowania jest rządząca partia Baas Baszara al-Asada.
2020-07-19, 08:31
W całym kraju rano otwarto ponad 7 tysięcy czterysta lokali wyborczych. Wcześniej głosowanie było dwukrotnie przekładane ze względu na pandemię koronawirusa.
Powiązany Artykuł
![PCPM Syria domy 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/d8b39584-ec56-46ae-8791-ead05efead91.jpg)
ONZ: weto Rosji i Chin ws. kontynuacji pomocy humanitarnej dla Syrii
Wybory odbywają się także w dawnych bastionach opozycji, odbitych przez siły rządowe, m.in. we wschodniej Ghucie.
Choć siły opozycyjne wobec reżimu Baszara al-Asada wystawiły swoich kandydatów, to obserwatorzy spodziewają się, że większość miejsc w 250-osobowym parlamencie przypadnie partii Baas i jej sojusznikom.
REKLAMA
Tematy kampanii
Tym razem jednym z głównych tematów kampanii wyborczej były kwestie ekonomiczne w związku z pogarszającą się sytuacją gospodarczą Syrii, izolowanej i obłożonej międzynarodowymi sankcjami.
Agenda ONZ - Światowy Program Żywnościowy - ostrzega przed groźbą głodu w tym kraju. To m.in. ze względu na galopujące ceny żywności, która jest teraz droższa o 200% niż przed wybuchem syryjskiego konfliktu.
W wyborach nie mogą głosować miliony Syryjczyków, które uciekły z kraju z powodu wojny domowej. Trwający od dziewięciu lat konflikt kosztował życie około 380 tysięcy osób.
REKLAMA
kad
REKLAMA