Łukaszenka: niepokoi "rozbudowywanie zbrojnego komponentu" w Polsce i na Litwie
Aleksander Łukaszenka oświadczył w sobotę, że jest zaniepokojony z powodu "eskalacji i rozbudowywania zbrojnego komponentu" w Polsce i na Litwie - podała państwowa białoruska agencja informacyjna BiełTA.
2020-08-15, 20:31
Powiązany Artykuł
![belarus protests pap 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/39a693e2-ac8c-4719-8e81-fd9ede27ea4c.jpg)
Rosja obawia się o współpracę z Białorusią. Putin rozmawiał z Łukaszenką
Jak relacjonuje BiełTA, Łukaszenka na naradzie w Centrum Zarządzania Strategicznego w ministerstwie obrony podkreślił, że niepokoi go sytuacja na terytorium Polski i Litwy.
- Tam, jak wiadomo, odbywają się szkolenia natowskich wojsk. To jeszcze nie byłoby nic takiego, ale trwa eskalacja i rozbudowywanie zbrojnego komponentu na tych terytoriach - powiedział.
- Oczywiście, nie możemy tego nie widzieć i spokojnie to obserwować - dodał. Zaznaczył, że podczas porannego spotkania z szefem sztabu generalnego zauważył, że wojskowych "także niepokoi ten problem".
REKLAMA
Na zachodnią granicę Białorusi będzie przeniesiona brygada powietrznodesantowa - poinformował w sobotę w telewizji państwowej białoruski prezydent Alaksandr Łukaszenka.
- Chciałbym również prosić w związku z napiętą sytuacją na zachodnich granicach o przeniesienie brygady desantowej z Witebska do Grodna. Bardzo dziękujemy za pracę w obwodzie brzeskim i dbanie o porządek. Niech nasza powietrznodesantowa brygada szturmowa pozostanie w Brześciu i będzie współpracować ze strażą graniczną, aby ustabilizować sytuację na południowym zachodzie - powiedział Łukaszenka.
Łukaszenka w sobotę rozmawiał ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Władimirem Putinem i mówił o ich wynikach: według niego Rosja na pierwszy wniosek udzieli wszechstronnej pomocy w zapewnieniu bezpieczeństwa Białorusi.
Żywy łańcuch od Wilna do Kijów
Łukaszenko skomentował pomysł budowy ludzkiego łańcucha nieobojętnych ludzi od Wilna po Kijów.
REKLAMA
- Jest jeszcze jedno pytanie, które może nas niepokoić, rozmawialiśmy też z prezydentem Putinem: widzi Pan nie tylko oświadczenia tych krajów, które są na zachód od nas, nie tylko ich propozycje. Ale dziś rano pojawiła się ciekawa wiadomość, że chcą zbudować łańcuch z Wilna do Kijowa. To znaczy łańcuch nieobojętnych ludzi. Na alejach Mińska jest trochę ludzi, którym kwiaty i łańcuchy nie są obojętne… - powiedział. Stwierdził, że łańcuch ma objąć 300 tys. ludzi.
- Polecam Ministerstwu Obrony, Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i KGB, a także Prokuratorowi Generalnemu kategoryczne zapobieganie takim działaniom. Jest jasne, co proponują: przeszedłem przez to już po rozpadzie Związku Radzieckiego, kiedy próbowano stworzyć region Morza Bałtycko-Czarnego - strefę sanitarną: trzy kraje bałtyckie, Białoruś, Ukraina, aby oddzielić Rosję od Zachodu. Wszystko byłoby dobrze, ale nie chcemy być toaletą i czymś sanitarnym, być kordonem sanitarnym. I rozumiemy, do czego to może prowadzić. Dlatego uzgodniliśmy z prezydentem Rosji, że będziemy tu działać razem - powiedział Łukaszenka.
***
Aleksander Łukaszenko rozmawiał dzisiaj z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nawiązał do umowy zawartej w ramach Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, która łączy część państw byłego Związku Radzieckiego. Dwustronna umowa zakłada między innymi wzajemną pomoc zbrojną w przypadku międzynarodowego konfliktu.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA