"Jest problem z kolejną jego kadencją". Szczerski o inauguracji Łukaszenki
- Samo zaprzysiężenie prezydenta Łukaszenki pokazywało, że jest problem z kolejną jego kadencją - powiedział minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski. Dodał, że Unia Europejska nie powinna wahać się, tylko wspomóc Białoruś w drodze do wolnych wyborów.
2020-09-23, 21:21
W środę przed południem białoruskie media państwowe podały, że Alaksandr Łukaszenka objął funkcję prezydenta kraju. Inauguracja odbyła się bez wcześniejszych zapowiedzi. Polskie MSZ oświadczyło, że prezydent wybrany w niedemokratycznych wyborach nie może zostać uznany za legalnie sprawującego władzę niezależnie od tego czy zaprzysiężenie będzie potajemne, czy oficjalne.
Powiązany Artykuł
Tajna ceremonia w Mińsku. Alaksandr Łukaszenka objął urząd prezydenta Białorusi
"Jest problem z kolejną kadencją"
O to czy prezydent Andrzej Duda w świetle dzisiejszych wydarzeń uważa Alaksandra Łukaszenkę za prezydenta Białorusi, minister w KPRP Krzysztof Szczerski został zapytany przez Polskie Radio podczas wizyty w Rzymie. W jego ocenie, kadencja Aleksandra Łukaszenki jest problematyczna.
Posłuchaj
- Samo zaprzysiężenie prezydenta Łukaszenki pokazywało, że jest problem z kolejną jego kadencją. Myślę, że prezydent Łukaszenka sam jest świadomy tego problemu, w jakim dzisiaj się znalazł - ocenił Krzysztof Szczerski.
Czytaj także:
- "Nie może zostać uznany za legalnie sprawującego władzę". Polski MSZ o zaprzysiężeniu Łukaszenki
- "Nie pogodzimy się ze sfałszowanymi wyborami". Białoruska opozycja wzywa do obywatelskiego nieposłuszeństwa
Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy podkreślił, że kwestia Białorusi była tematem rozmów Andrzeja Dudy z włoskim prezydentem Sergio Mattarellą i premierem Giuseppe Conte. Warszawa i Rzym mają w tej sprawie zbieżny pogląd. - Jest jasne przekonanie Polski i Włoch, że należy oddać Białorusinom prawo do decydowania o przyszłości własnego kraju. To prawo jest dziś im odebrane i oni się tego prawa domagają - ocenił.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Raport Białoruś - specjalny serwis PolskieRadio.pl
Apel do państw Europy
Jak dodał, celem Europy powinno być doprowadzenie "Białorusinów do wolności ich własnego politycznego wyboru". - Niczego nie narzucamy, niczego nie definiujemy za nich, chcemy tylko, by Białorusini mieli prawo do tego, żeby samodzielnie swoją przyszłość wybrać. Tego prawa dziś nie mają - podkreślił prezydencki minister.
Krzysztof Szczerski zaznaczył, że Unia Europejska nie powinna wahać się, tylko wspomóc Białoruś w drodze do wolnych wyborów.
Masowe protesty po białoruskich wyborach
Polska - podobnie jak wszystkie kraje UE - nie uznaje wyborów na Białorusi za wolne i demokratyczne. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz przedstawiciele państw członkowskich wielokrotnie nawoływali do powtórzenia wyborów prezydenckich, a w związku z fałszerstwami wyborczymi i brutalnym tłumieniem protestów obywatelskich "27" podjęła decyzję o nałożeniu sankcji na osoby odpowiedzialne za nadużycia.
Od 9 sierpnia na Białorusi trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyborów, które według oficjalnych wyników wygrał Alaksandr Łukaszenka z wynikiem 80,1 proc. Liderka opozycji Swiatłana Cichanouska miała, według Centralnej Komisji Wyborczej, zdobyć zaledwie 10,1 proc. głosów. Obywatele sprzeciwiający się reżimowi Łukaszenki są represjonowani.
REKLAMA
mbl
REKLAMA