"Znak protestu". Kolejny kraj odwołał swojego ambasadora na Białorusi
Estonia wezwała na konsultacje swojego akredytowanego w Mińsku ambasadora. Wcześniej podobnie postąpiły Polska i Litwa. To efekt kryzysu politycznego po kwestionowanych wyborach na Białorusi, które odbyły się 9 sierpnia.
2020-10-07, 18:34
- Estonia uważa, że naciski Białorusi na Litwę i Polskę są nieuzasadnione i godne ubolewania - przekazał estoński minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu.
Zaznaczył, że "na znak protestu przeciwko działaniom podjętym przez Białoruś" Estonia postanowiła odwołać swojego ambasadora z Białorusi.
Powiązany Artykuł
![EPA Białoruś protesty 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/ac8df38c-901d-4e88-8ca4-d293a06b7910.jpg)
Media: ambasadorowie Polski i Litwy wyjechali z Białorusi
Litwa i Polska ogłosiły przedwczoraj, że wzywają swoich ambasadorów na konsultacje. Decyzja nastąpiła po tym, jak Mińsk odwołał swoich ambasadorów w Wilnie i Warszawie po nałożeniu unijnych sankcji na białoruskich urzędników oskarżonych o oszustwa wyborcze i łamanie praw człowieka.
Białoruś wezwała Litwę i Polskę do zmniejszenia liczby swoich dyplomatów przebywających w tym kraju.
REKLAMA
- Wspólna akcja wycofania ambasadorów z Białorusi. Dyskusja w UE
- Działacz: protesty na Białorusi wywołują u Putina lęki, Łukaszenka wie, że jego odejście jest bliskie
Wszystkie trzy kraje odmówiły uznania Aleksandra Łukaszenki za prezydenta Białorusi i umieściły go, wraz z innymi białoruskimi urzędnikami, na liście osób objętych zakazem wydawania wiz.
itom
REKLAMA