Ambasada USA z powrotem w Tel Awiwie? Tego zażądają od Bidena palestyńscy politycy
- Mimo radości z powodu wygranej Joe Bidena w wyborach prezydenckich w USA palestyńscy politycy twierdzą, że zażądają od niego przeniesienia ambasady USA z powrotem do Tel Awiwu, ale nie spodziewają się w tej sprawie powodzenia - napisał w niedzielę dziennik "Israel Hajom".
2020-11-08, 16:33
- Klęska (prezydenta USA Donalda) Trumpa w wyborach to dla nas wielkie zwycięstwo - powiedział dziennikowi starszy doradca przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej (AP) Mahmuda Abbasa, Nabil Szaas.
Według jego słów Palestyńczycy będą się również domagać, by Biden otworzył ponownie misję Organizacji Wyzwolenia Palestyny w Waszyngtonie, po jej zamknięciu przez administrację Trumpa, a także zwrócą się o natychmiastowe wznowienie amerykańskiej pomocy gospodarczej dla AP, a także innych organizacji, w tym oenzetowskiej agencji pomagającej uchodźcom palestyńskim UNRWA.
Pomoc finansowa USA dla tych podmiotów została całkowicie zawieszona lub znacznie zmniejszona za kadencji obecnego przywódcy USA.
Powiązany Artykuł
"Batalie prawne nie zmienią wyniku". Krzysztof Kokoszczyński o wyborach w USA
"Biden nie będzie tak propalestyński"
Abbas pogratulował w niedzielę rano Bidenowi i Kamali Harris, jednak - jak zauważa izraelska gazeta - nie wspomniał o palestyńskich warunkach powrotu do stołu negocjacyjnego, w tym o utworzeniu niezależnego państwa palestyńskiego.
Źródło w palestyńskiej administracji w Ramallah przekazało "Israel Hajom", że Abbas zdaje sobie sprawę, że żądania ze strony wyższych urzędników AP, takie jak powrót ambasady USA z Jerozolimy do Tel Awiwu, dotyczą decyzji, co do których administracja w Waszyngtonie jest przekonana, a szanse, że Biden i jego ekipa od nich odstąpią, są równe zeru.
- "Donald Trump to fighter, łatwo nie ustąpi". Publicysta o wyborach w USA
- Wybory prezydenckie w USA. Dodatkowa ochrona dla Bidena w przypadku jego wygranej
- Wybory prezydenckie w USA. Zobacz serwis specjalny
- Jest dla nas jasne, że administracja Bidena i Harris nie będzie stronnicza na korzyść Izraela, jak to było w przypadku administracji Trumpa, ale wiemy, że Biden nie będzie tak propalestyński jak (były prezydent USA Barack) Obama - tłumaczy anonimowy urzędnik. - Nie jesteśmy obecnie zainteresowani narzucaniem Bidenowi wymagań i warunków, aby nie wywoływać sporów z nową administracją i nowym prezydentem - dodaje.
Palestyński oficjel wyjaśnił również, że w przypadku pojawienia się planu pokojowego Bidena dla Bliskiego Wschodu, AP "nie będzie w stanie go odrzucić, tak jak zrobiliśmy to z planem Trumpa (przedstawionym w styczniu 2020 r.), kiedy odmowa ta została uznana za uzasadnioną przez większość społeczności międzynarodowej ze względu na stronniczość (tego planu) względem Izraela.
REKLAMA
pkr
REKLAMA