Rosyjskie siły rozjemcze znajdą się w Górskim Karabachu. Putin: Armenia i Azerbejdżan wyraziły zgodę
- Armenia i Azerbejdżan, które uzgodniły w nocy z poniedziałku na wtorek warunki zakończenia działań wojennych w Górskim Karabachu, zgodziły się na dyslokację w strefie konfliktu rosyjskich sił rozjemczych - powiedział prezydent Rosji Władimir Putin. Jego słowa cytuje Interfaks.
2020-11-10, 01:42
- Rosyjski kontyngent pokojowy będzie rozmieszczony wzdłuż linii frontu w Górskim Karabachu, a także wzdłuż korytarza łączącego ten region z Armenią - powiedział Putin.
W wydanym przez siebie komunikacie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podało, że dowództwo rosyjskiego kontyngentu pokojowego będzie stacjonować w stolicy Górskiego Karabachu Stepanakercie.
Powiązany Artykuł
Premier Armenii poinformował o podpisaniu porozumienia pokojowego z Azerbejdżanem
Agencja dpa zaznacza w swej depeszy, że wszystko wskazuje na to, iż "strony zgodziły się na kontrowersyjne rozwiązanie, które wcześniej stanowczo odrzucały".
Manifestacja w Armenii
Korytarz, o którym mówił prezydent Rosji to pas ziemi w rejonie Laçınu, tzw. korytarz Laçın, ciągnący się wzdłuż drogi M-12 łączącej Stepanakert z terytorium Armenii.
Informacja o tym, że gabinet premiera Paszyniana przystał na warunki porozumienia pokojowego z Baku i Moskwą, które m.in. umożliwia wprowadzenie rosyjskich wojsk w strefę konfliktu, wywołały szok i niedowierzanie w Erywaniu.
Rozwścieczony tłum demonstrantów zaatakował siedzibę rządu i zajął ją. Media donoszą, że manifestanci idą pod dom premiera.
REKLAMA
pkr
REKLAMA