Orban: Węgry zawetowały pakiet budżetowy UE korzystając z prawa zagwarantowanego w traktatach
- Węgry zawetowały pakiet budżetowy UE zgodnie ze swoim stanowiskiem wyrażonym na lipcowym szczycie Unii Europejskiej - poinformował w środę w oświadczeniu premier Węgier Viktor Orban.
2020-11-18, 09:07
- Rząd węgierski zgodnie ze swoim stanowiskiem zasygnalizowanym na szczycie unijnym w lipcu 2020 r. zawetował pakiet budżetowy, korzystając z prawa zagwarantowanego w unijnych traktatach - oznajmił Orban.
Premier Węgier oświadczy, że "połączenie kwestii finansowych i gospodarczych ze sporami politycznymi byłoby poważnym błędem podważającym jedność Europy", a wprowadzenie jakiegokolwiek nowego mechanizmu karania państw członkowskich jest możliwe tylko drogą jednogłośnej zmiany porozumień.
Powiązany Artykuł
Weto za powiązanie praworządności z funduszami unijnymi. Jasna deklaracja Węgier
- Dziś w Brukseli za państwo prawa jest uważany tylko taki kraj, który wpuszcza do siebie migrantów. Ten, kto chroni swoje granice i broni kraju przed migracją, nie jest uznawany za państwo prawa. Po przyjęciu obecnej propozycji nie byłoby już przeszkód, by pieniądze należące się państwom członkowskim powiązać z popieraniem imigracji i szantażować kraje przeciwne migracji narzędziami budżetowymi - zaznaczył Orban.
REKLAMA
"Jesteśmy zwolennikami europejskiej solidarności"
Podkreślił, że podczas negocjacji Węgry kierował się zasadami lojalnej współpracy, przewidywalności i przejrzystości, do końca wykazując gotowość kompromisu, choć nie uważały wspólnego kredytu za odpowiednie rozwiązanie kryzysu.
"Kompromis z lipca 2020 r. przyjęliśmy tylko dlatego, że jesteśmy zwolennikami europejskiej solidarności i opowiadamy się za tym, by państwa potrzebujące pomocy pieniężnej mógłby jak najszybciej uzyskać dostęp do funduszy" - napisał.
Powiązany Artykuł
"Nie zgadzamy się na dyktat". Prezydent o powiązaniu budżetu UE z praworządnością
Orban zaznaczył, że Węgry są gorącym zwolennikiem praworządności i to obecni liderzy partii rządzącej wywalczyli państwo prawa w konfrontacji z komunistyczną dyktaturą. Jednakże w ostatnich latach powoływanie się na państwo prawa podczas sporów o migrację stało się nie narzędziem prawnym, tylko politycznym i ideologicznym.
REKLAMA
- Wobec braku obiektywnych kryteriów i możliwości odwołania się nie można na tym opierać procedury karzącej państwo członkowskie - zaznaczył.
pkr
REKLAMA