Dziennikarka Biełsatu aresztowana na 2 miesiące. Zatrzymano ją podczas relacjonowania protestów
Dziennikarka telewizji Biełsat Kaciaryna Andrejewa została na Białorusi aresztowana na 2 miesiące, czyli do 20 stycznia. Białoruskie służby oskarżają ją o organizację i przygotowywanie działań poważnie naruszających porządek publiczny.
2020-11-20, 19:25
Jeszcze dziś dziennikarka ma być przewieziona do aresztu w podstołecznym mieście Żodzina.
Powiązany Artykuł
"Nie chcemy, aby cisza dyktatur powróciła". Apel białoruskiej noblistki o wolne media w jej kraju
Niezależne media poinformowały, że Kaciaryna Andrejewa nie przyznaje się do zarzutów i odmawia odpowiedzi na pytania osób ją przesłuchujących. Miejscowe służby przeszukały jej mieszkanie, jednak nic tam nie znalazły.
Kaciaryna Andrejewa i inna dziennikarka telewizji Biełsat Daria Czulcowa zostały zatrzymane 15 listopada, gdy z mieszkania na 14 piętrze relacjonowały demonstrację opozycji.
REKLAMA
Potem zostały skazane na 7 dni aresztu. Sąd uznał, że dziennikarki uczestniczyły w niedozwolonej akcji protestacyjnej.
Nadająca z Warszawy w języku białoruskim telewizja Biełsat poinformowała, że obecnie w aresztach na Białorusi przebywa pięcioro jej dziennikarzy. Według Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, w sumie w białoruskich aresztach jest przetrzymywanych 20 pracowników mediów.
fc
REKLAMA