Opustoszały Waszyngton i tysiące żołnierzy. Przygotowania do inauguracji prezydentury Joe Bidena

Stany Zjednoczone przygotowują się do zaprzysiężenia 46. prezydenta. W mediach zaś toczy się dyskusja, czy była konieczność, aby uroczystość ta odbywała się w opustoszałej stolicy przypominającej bazę wojskową.

2021-01-20, 07:19

Opustoszały Waszyngton i tysiące żołnierzy. Przygotowania do inauguracji prezydentury Joe Bidena

Zarówno prawicowi, jak i lewicowi komentatorzy piszą zgodnie, że takiego pożegnania odchodzącego prezydenta i powitania nowego Waszyngton nie pamięta. Joe Biden będzie pierwszym amerykańskim prezydentem, którego zaprzysiężenie odbędzie się w opustoszałej stolicy chronionej przez 25 tysięcy członków gwardii narodowej, wojska i służb specjalnych.

Powiązany Artykuł

shutterstock joe biden free  1200.jpg
Przyszłość relacji USA z Polską. "Chodzi o utrzymanie tego, co zostało podjęte"

Posłuchaj

USA przygotowuje się do inauguracji prezydentury Joe Bidena. Relacja Małgorzaty Kałuży (IAR) 1:02
+
Dodaj do playlisty

"Trudny moment" objęcia władzy

Prawicowy dziennik New York Post komentuje ironicznie, że na powitanie dotrze pewnie kolejna karawana migrantów z Ameryki Południowej, zwabiona obietnicami Joe Bidena o otwarciu granicy. Lewicowy dziennik New York Daily News pisze z kolei, że Donald Trump powinien choć raz zachować się jak dyplomata i uczestniczyć w zaprzysiężeniu nowego prezydenta. Nigdy wcześniej bowiem odchodzący prezydent nie złamał tej tradycji.

Czytaj również:

Zarówno lewica, jak i prawica przyznają, że Joe Biden obejmuje władzę w trudnym momencie rosnących napięć społecznych, spadku zaufania do rządu i mediów. Donald Trump zaś odchodzi zagrożony impeachmentem i kolejnymi procesami.

REKLAMA

jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej