Historyczna chwila. Łazik Perseverance wylądował na Marsie

Kluczowe było wejście łazika z olbrzymią prędkością w atmosferę Marsa. Czerwona Planeta znajduje się zbyt daleko Ziemi, by możliwe było sterowanie zdalne, ostatni manewr może być wykonany na kilka godzin przed lądowaniem.

Wszystko musiało być wcześniej perfekcyjnie zaplanowane. - W czasie lądowania dla sondy groźna będzie też temperatura i prędkość - mówi astronom doktor Piotr Witek. Kapsuła skorzysta z osłony cieplnej, potem rozwinie się spadochron, on musi rozwinąć się bezbłędnie i spowolnić sondę do prędkości poddźwiękowej. - Potem przychodzi kolejny etap, włączenie się silników rakietowych. Pewnego rodzaju dźwigu, który opuści na powierzchnię łazik - powiedział astronom.

Rozpoczęła się misja, której celem jest poszukiwanie dowodów na to, że na Marsie istniało życie. Łazik "Perseverance" ("Wytrwałość") jest wyposażony w olbrzymią ilość nowoczesnego sprzętu audio i video, ponadto posiada drona oraz wiele funkcji pozwalających zbierać dane o Czerwonej Planecie.

• Europejska Agencja Kosmiczna szuka śmiałków gotowych lecieć w kosmos. Stawia szereg wysokich wymagań
• Skomplikowany manewr misji Solar Orbiter. Próbnik kosmiczny przeleciał obok Wenus

Łazik przygotuje także próbki, które w przyszłości zostaną przewiezione na Ziemię. - Na razie nie mamy jeszcze odpowiedniej technologii ale w ciągu najbliższej dekady ma zostać opracowana metoda, która pozwoli zabrać próbki i przewieźć je na Ziemię - powiedział astronom.

Perseverance 

Perseverance wystartował z Przylądka Canaveral na Florydzie 30 lipca ub.r. Został wyniesiony w kosmos przez rakietę Atlas V. Po pokonaniu liczącej ponad 470 mln km trasy pojazd wyląduje w marsjańskim kraterze Jezero.

Perseverance wleciał w atmosferę Czerwonej Planety z prędkością prawie 20 tys. km/h, po czym dzięki silnikom hamującym i dużemu spadochronowi, zwolnił niemal do zera.

Powiązany Artykuł

Badania na Marsie i sukces SpaceX, czyli kosmiczne podsumowanie 2020 roku

Łazik Perseverance jest wyposażony w kamery, mikrofony, nadajniki i siedem specjalistycznych instrumentów, m.in. do obrazowania składu chemicznego powierzchni Marsa, eksperymentalne urządzenie do produkcji niewielkiej ilości tlenu, czujniki temperatury, prędkości wiatru, ciśnienia i wilgotności, a także spektrometr do wykrywania związków organicznych.

Na pokładzie łazika znajdują się trzy chipy komputerowe z nazwiskami 11 mln osób, które wzięły udział w akcji "Wyślij swoje imię na Marsa". Dołączono do nich aluminiową płytkę o wymiarach 8 na 13 cm z wygrawerowaną Laską Eskulapa na cześć pracowników służby zdrowia walczących z pandemią koronawirusa.

pb