"Borys Niemcow mógł żyć wygodnie jak jego koledzy w koncernach, wybrał wolność. Wciąż myślę o jego motywacji"
- Borys Niemcow mógł wieść bogate, wygodne życie jak wielu jego towarzyszy z lat 90. Są teraz szefami koncernów rosyjskich. Od lat zastanawiam się, dlaczego podjął inną decyzję – mówi portalowi PolskieRadio.pl prof. Andriej Makaryczew z Uniwersytetu w Tartu. Naukowiec zaczynał swoją karierę w Niżnym Nowogrodzie, tam, gdzie zaczęła się historia polityczna Borysa Niemcowa. Prof. Makaryczew zauważył, że niestety w Rosji fizyczna eliminacja opozycji stała się częścią polityki. I nawet kwiaty dla zmarłego polityka są odbierane przez Kreml jako wyzwanie. 27 przypada 6. rocznica śmierci Borysa Niemcowa, został zastrzelony niedaleko murów Kremla w Moskwie.
2021-02-26, 09:00
Prof. Andriej Makaryczew (Uniwersytet Tartu, wydział Polityki Studiów Regionalnych), redaktor opracowania "Borys Niemcow i polityka rosyjska: władza i opór" podkreślił w rozmowie z portalem Polskiego Rada, że przyglądał się karierze politycznej Niemcowa od samych jej początków.
Prof. Makaryczew był początkującym politologiem w Niżnym Nowogrodzie, gdy Borys Niemcow zaczynał swoją karierę polityczną - i następnie pełnił urząd gubernatora obwodu niżnonowogrodzkiego przez siedem lat. Naukowiec obserwował potem Niemcowa w polityce na szczeblu centralnym na stanowisku wicepremiera, a potem w opozycji.
- Ta postać interesowała mnie przede wszystkim z tego względu, że Niemcow sprawiał wrażenie człowieka wolnego. Nie wiem, czy czuł się wolny również w swoim wnętrzu. Jednak na wolnego wyglądał -w życiu prywatnym, w swoich kontaktach z innymi, w swoich wypowiedziach. Mówił rzeczy bardzo ostre -czasami na granicy poprawności -opowiadał portalowi PolskieRadio24.pl prof. Andriej Makaryczew z Uniwersytetu Tartu w Estonii.
Politolog podkreślił, że Borys Niemcow zwłaszcza przez ostatnie 10 lat swojej politycznej działalności nie decydował na zawieranie kompromisów z władzą na Kremlu -zupełnie inaczej postąpili ci, którzy współpracowali z nim przy zmienianiu Rosji na początku lat 90.
REKLAMA
- Te wszystkie osoby przyjęły bardzo dobre propozycje, wkomponowały się w system. Nie osądzam ich -dokonali swojego wyboru. Zawsze zastanawiało mnie jednak, dlaczego tak nie postąpił Borys Niemcow - mógł wieść spokojne życie, zarabiać bardzo dużo pieniędzy -stwierdził rozmówca Polskiego Radia.
- Niemcow będący częścią tego systemu zdecydował się przejść do opozycji. Przy tym trzeba rozumieć, że bycie w opozycji w Rosji oznacza dosłownie nadstawianie ciała pod pałki, kije, to oznacza spedzanie dni i nocy za kratami. To poważna decyzja. Załamywano mu ręce, zakuwano go w kajdanki, wrzucano do celi - dodał.
Może motywacją Niemcowa było poczucie wewnętrznej egzystencjalnej wolności, nawet w warunkach putinowskiego reżimu. I to potem z tego powodu zginął -mówił portalowi Polskiego Radia prof. Andriej Makryczew.
"Fizyczna eliminacja ludzi stała się częścią politycznego procesu w Rosji"
Andriej Makaryczew przypomniał, że Borys Niemcow został zabity niemal pod murami Kremla.
REKLAMA
- To było pokazowe morderstwo, w centrum miasta, w centrum władzy - mówił.
Jednak, jak zauważył, sednem sprawy jest to, że w ramach obecnego systemu w Rosji takie morderstwo było możliwe i oczywiście nie było to pierwsze morderstwo polityczne w Rosji.
- Było ich wiele. Wspomnijmy choćby Annę Politkowską. Fizyczna eliminacja ludzi stała się częścią politycznego procesu w Rosji - mówił politolog.
O Ukrainie
Borys Niemcow był w tej mniejszej części opozycji, która jasno opowiadała się przeciwko wojnie na Ukrainie, aneksji Krymu. Duża część opinii publicznej w Rosji, zapewne też dzięki propagandzie, popiera nielegalną aneksję półwyspu. Część polityków omija ten temat bądź traktuje go nieostro.
REKLAMA
- Był chyba jedynym politykiem, który jednoznacznie stwierdził, że doszło do aneksji Krymu, a nie przyłączenia czy ponownego "zjednoczenia". Obecnie wielu działaczy mówi o Krymie, że to "skomplikowana kwestia", inni rzucają pomysł kolejnego "referendum". To tak jakby pytać ludzi w plebiscycie, czy można zachować, to co się ukradło. Działacze rosyjscy często mówią, że to złożona sprawa, że może i Ukraińcy sami utracili Krym, a może źle konstruowali tam swoją politykę. Borys Niemcow mówił o tym jednoznacznie -zauważył naukowiec.
Boją się nawet kwiatów dla Niemcowa
Politolog przypomniał również, że w Rosji władze nie pozwalają upamiętnić postaci Niemcowa, przerażają ich nawet znicze w miejscu morderstwa.
- Jak to określić, że merostwo zabiera kwiaty, które ludzie przynieśli na miejsce zabójstwa Borysa Niemcowa. Ciągle te kwiaty zabierano, tak jakby nic się nie stało, by zapomniano. Ludzie ciągle przynosili kwiaty, a oni je zabierali - mówił.
Dodał, że nie godzi się, żeby władze sprzątały kwiaty z miejsca zabójstwa.
REKLAMA
- Jeśli nawet kwiaty na miejsce zabójstwa nieżyjącego już opozycjonisty odbiera się jako zagrożenie polityczne - o czym tu mówić? - pytał retorycznie rosyjski naukowiec, pracujący obecnie w Tartu.
Prof. Andriej Makaryczew mówił, że biografia Niemcowa wciąż jest wiele do odkrycia uzupełnienia, wciąż jest wiele dokumentów, zdjęć, wideo, które czekają na odkrycie. Dla niego osobiście fascynująca wydają się filmy, kręcone nawet w latach 90. - Niemcow jest interesujący jako człowiek, to ciekawe, jak reagował w różnych sytuacjach - mówił.
Ewolucja i zwroty
Prof. Andriej Makaryczew przypomniał, że gdy Borys Niemcow zaczynał wchodzić do polityki miał 30 lat. - To był początek lat 90., nikt wtedy nie wiedział, co będzie jutro. Przeszedł ogromną ewolucję. Popełnił wiele błędów -ale kto ich nie popełnia. Udało mu się przekształcić zamknięte miasto w jedno z centrów reformy w Rosji. To nie tylko jego zasługa, ale również jego. Dalsze jego losy zmieniła decyzje o przyjęciu stanowiska wicepremiera w Rosji. Następnie przeszedł od władzy do opozycji - mówił redaktor zbioru o Borysie Niemcowie.
***
REKLAMA
***
Opracowała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio.pl
***
Rozmowa byla przeprowadzona pod koniec 2018 roku przy okazji prezentacji opracowania "Borys Niemcow i polityka rosyjska: władza i opór”, wydanej w serii "Soviet and Post-Soviet Politics and Society" przez wydawnictwo "Ibidem Press".
REKLAMA
REKLAMA