"Nienawiść nie może zadomowić się w Ameryce". Biden i Harris potępili przemoc na tle rasistowskim
Prezydent Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris potępili w piątek, w czasie wizyty w Atlancie (stan Georgia) narastającą falę przestępstw na tle uprzedzeń rasowych. Wyrazili solidarność z Amerykanami pochodzenia azjatyckiego.
2021-03-20, 02:35
Biden i Harris odwiedzili Atlantę kilka dni po tym jak biały napastnik zastrzelił w tym mieście 8 osób, w tym 6 kobiet pochodzenia azjatyckiego. Fala przestępstw na tle nienawiści z pobudek rasowych w USA nasiliła się - jak zauważają media - w okresie pandemii.
Powiązany Artykuł
Jan Pietrzak: Joe Biden zaczyna dostrzegać realia świata i ma odwagę o tym mówić
- Nienawiść nie może zadomowić się w Ameryce. Musi zostać powstrzymana i jest to zadanie dla nas wszystkich" - powiedział Biden po spotkaniu z przywódcami miejscowej społeczności amerykańsko-azjatyckiej i stanowymi legislatorami. "Milczenie to współudział. Nie możemy być współodpowiedzialni - dodał.
Posłuchaj
Harris, która sama jest pochodzenia azjatyckiego i pierwszą wiceprezydent w historii USA z takimi korzeniami, mówiła o długiej historii rasizmu w Stanach Zjednoczonych.
"Nie będziemy obojętni"
- Rasizm jest realnym zjawiskiem w Ameryce i zawsze nim był, podobnie jak ksenofobia i seksizm. Prezydent i ja nie będziemy milczeć, nie będziemy obojętni. Zawsze będziemy protestować przeciwko przemocy, przestępstwom z nienawiści i dyskryminacji gdziekolwiek i kiedykolwiek do nich dojdzie - powiedziała.
- Budowa Nord Stream 2. Unijne firmy obchodzą amerykańskie sankcje
- Biden nazwał Putina "zabójcą". Rzecznik Kremla: relacje rosyjsko-amerykańskie są bardzo złe
21-letniemu białemu mężczyźnie przedstawiono zarzut dokonania serii zabójstw w trzech salonach masażu w Atlancie i okolicach.
Śledczy podejrzewają, że dokonał on tych zabójstw z powodu "frustracji seksualnej". Jednak lokalni politycy i aktywiści ruchu na rzecz praw obywatelskich podejrzewają, że przynajmniej częściowo kierował się uprzedzeniami rasowymi.
dn
REKLAMA