Atak hakerski w USA. W setkach stacji benzynowych zabrakło paliwa
To efekt paniki wśród kierowców po zamknięciu rurociągu zaopatrującego w benzynę i olej napędowy wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Problemy w funkcjonowaniu rurociągu wynikają z ataku hakerów.
2021-05-12, 06:30
W ubiegły piątek grupa hackerów pod nazwą DarkSide włamała się do systemu informatycznego firmy Colonial Pipeline żądając okupu. Colonial zarządza liczącą 9 tysięcy kilometrów siecią rurociągów dostarczających 45 proc. paliwa na wschodnie wybrzeże USA. By ograniczyć potencjalne skutki ataku rurociąg zamknięto. Firma obiecuje, że do końca tygodnia benzyna i olej napędowy znów zaczną płynąć.
Powiązany Artykuł
USA: atak hakerski na operatora rurociągu z paliwem. Możliwe poważne konsekwencje
Cyberatak wywołał jednak obawy u kierowców, że przerwa może potrwać dłużej. We wtorek ustawili się oni w kolejkach na stacjach benzynowych, co w niektórych stanach spowodowało wzrost popytu nawet o 40 proc. W setkach stacji na Florydzie, w Georgii, Karolinie Południowej i Północnej oraz Wirginii zabrakło paliwa. Gubernatorzy tych stanów ogłosili stan nadzwyczajny co umożliwi zniesienie części regulacji i przyspieszenie dostaw. Biały Dom polecił agencjom federalnym, aby zmobilizowały wszystkie siły w celu zminimalizowania skutków zakłóceń.
Posłuchaj
W poniedziałek prezydent Joe Biden powiedział, ze amerykański wywiad nie ma dowodów na to, że za cyberatakiem stoi Rosja i określił go mianem aktu kryminalnego. Dodał jednak, że pewne informacje wskazują, że hakerzy są w Rosji i że na Moskwie ciąży pewne zobowiązanie do działania.
REKLAMA
mr
REKLAMA