USA: strzelanina podczas koncertu. 2 osoby nie żyją, 20 jest rannych

- W strzelaninie, do jakiej doszło w niedzielę nad ranem w północno-zachodniej części hrabstwa Miami-Dade na Florydzie, życie straciły dwie osoby, a 20 odniosło rany - podał szef policji okręgu Miami-Dade, Alfredo Ramirez. Stan jednej osoby jest ciężki.

2021-05-30, 14:20

USA: strzelanina podczas koncertu. 2 osoby nie żyją, 20 jest rannych
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/ALDECA studio

- Do strzelaniny doszło podczas koncertu, jaki odbywał się w Miami Gardens w północno-zachodniej części hrabstwa - wyjaśnił Ramirez.

Powiązany Artykuł

Kalifornia 1200 PAp.jpg
Strzelanina w zakładach transportu w Kalifornii. Pracownik zabił osiem osób

- Przed centrum bilardowe, gdzie miał miejsce koncert, zajechał biały Nissan Pathfinder. Wyskoczyło z niego trzech mężczyzn z bronią automatyczną i rewolwerami. Rozpoczęło się ich strzelanie na oślep do ludzi stojących przed budynkiem - powiedział dziennikarzom.

- W naszej ocenie był to odrażający akt przemocy z udziałem broni palnej - uściślił.

- Liczba rannych w strzelaninie przekracza 20 osób. Ośmiu najciężej rannych zostało przewiezionych do szpitala rejonowego i klinik Broward - poinformował rzecznik policji hrabstwa Miami-Dade, Angel Rodriguez. - Stan jednej osoby jest krytyczny, trwa walka o jej życie - dodał.

REKLAMA

Czytaj także:

- Dwanaścioro lżej rannych uczestników koncertu udało się na izby przyjęć w innych szpitalach samodzielnie - relacjonuje dziennik "Miami Herald".

Lokalne media nie informują, co się stało z agresorami ani jak przebiegała interwencja policji.

To już druga strzelanina, do jakiej dochodzi w Miami na Florydzie w ciągu obecnego długiego weekendu związanego z poniedziałkowym Dniem pamięci (Memorial Day). W piątek jedna osoba zginęła a sześć zostało zranionych przez napastników, którzy strzelali do przechodniów z przejeżdżającego samochodu w rejonie Wynwood.

REKLAMA

- Coraz trudniejsze staje się powstrzymywanie niewielkiej grupki osobników, którzy chcą wyjść na ulice tylko po to, by zabijać. Jeśli wszyscy nie zjednoczymy się, by ich powstrzymać i nie podejmiemy wysiłków, by tego lata chronić przed agresją nasze dzieci, to będzie naprawdę źle - zaznaczył w wypowiedzi dla "Miami Herald" Angel Rodriguez.

bf

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej