Francja: generałowie-sygnatariusze apeli o "rozpadzie kraju" wezwani przed Wysoką Radę Wojskową
Sześciu francuskich generałów, którzy podpisali apele wojskowych w sprawie „rozpadu Francji", otrzymało wezwanie do stawienia się przed Wysoką Radą Wojskową - poinformował w sobotę dziennik „Le Monde”.
2021-06-12, 22:15
Wezwanie podpisane przez minister ds. sił zbrojnych Florence Parly zostało wysłane 25 maja.
Powiązany Artykuł
"Należy nazwać to zło". Macron zapowiada walkę z "plagą antysemityzmu"
Do innych generałów i wojskowych wysłano pisma z prośbą o przyznanie się, że podpisali apel. Drugi publiczny apel wojskowych opublikowany w prawicowym tygodniku „Valeurs Actuelles” był anonimowy.
„Procedura jest w toku” – potwierdziło informacje „Le Monde’a” ministerstwo sił zbrojnych informując, że przesłuchania powinny się odbyć w ciągu kilku miesięcy.
Możliwe sankcje
Wojskowym grożą sankcje, w tym wyrzucenie w tzw. kategorii drugiej służby wojskowej (emerytowany, lecz może zostać ponownie wezwany do służby czynnej) oraz utrata przywilejów i redukcja uposażeń.
REKLAMA
Ministerstwo ds. sił zbrojnych podkreśla, że apele wojskowych miały „oskarżycielski, oburzający i kontrowersyjny ton” i angażowały apolityczną armię w politykę.
- Francja straci Nową Kaledonię? Podano datę ostatecznego referendum niepodległościowego
- Francja: uzbrojony weteran po strzelaninie uciekł do lasu. Trwa obława
- Dr Anna Masłoń-Oracz: prezydent Macron uznał odpowiedzialność Francji za ludobójstwo w Rwandzie
Sygnatariusze
Powiązany Artykuł
Prezydent Francji spoliczkowany podczas wizyty na południu kraju. Napastnik został zatrzymany
„Le Monde” informuje, że jeden z generałów, Emmanuel de Richoufftz, był współpracownikiem socjalistycznego premiera Pierre'a Mauroya na początku lat 80. Generał Christian Piquemal, były dowódca Legii Cudzoziemskiej, w 2016 roku został ukarany za udział w nielegalnej demonstracji przeciwko imigrantom w Calais.
Wśród sygnatariuszy zidentyfikowano również 18 czynnych żołnierzy, w tym czterech oficerów.
REKLAMA
Apel o "obronę patriotyzmu"
W apelach opublikowanych w kwietniu i w maju wojskowi wzywali prezydenta Francji Emmanuela Macrona do "obrony patriotyzmu" i chronienie kraju przed islamizmem. Sygnatariusze potępili „rozpad kraju”, który ich zdaniem uderza w państwo i grozi wojną domową.
Wojskowi napisali, że są „gotowi do wspierania działań politycznych, które będą brać pod uwagę ochronę narodu”.
Wysoka Rada Wojskowa składa się z generałów wojsk lądowych, powietrznych i marynarki wojennej. Ostateczną decyzję w sprawie sankcji podejmuje prezydent jako zwierzchnik sił zbrojnych.
jbt
REKLAMA
REKLAMA