Azerbejdżan przekazał 15 jeńców wojennych w zamian za 97 tys. map pól minowych
Azerbejdżan poinformował w sobotę, że przekazał Armenii 15 jeńców wojennych, z kolei Erywań dostarczył władzom w Baku mapy pól minowych na terenach w Górskim Karabachu, które znalazły się pod kontrolą Azerbejdżanu w wyniku konfliktu zbrojnego z jesieni ubiegłego roku.
2021-06-12, 22:35
„Zgodnie z osiągniętym porozumieniem 12 czerwca 2021 r. w zamian za dostarczenie przez Armenię map z lokalizacją 97 tys. min przeciwczołgowych i przeciwpiechotnych w rejonie agdamskim, z udziałem przedstawicieli Gruzji, na granicy azersko-gruzińskiej przekazano 15 zatrzymanych Ormian stronie ormiańskiej” – poinformowało MSZ w Baku.
Powiązany Artykuł
Konflikt w Górskim Karabachu. Amnesty International: doszło do zbrodni wojennych
P.o. premiera Armenii Nikol Paszynian potwierdził, że doszło do przekazania jeńców. Zaznaczył przy tym, że nie była to wymiana, a „działanie w odpowiedzi na działanie”.
Paszynian mówił, że Armenia przekazała Baku „określoną liczbę map pól minowych”. - Azerbejdżan (w pewnym momencie – red.) przerwał proces oddawania naszych jeńców, informując struktury międzynarodowe, że przestaliśmy przekazywać mapy. My nigdy nie odmawialiśmy przekazywania tych map” – mówił Paszynian. Jak wskazał, w negocjacje ze stroną azerską zaangażowane były m.in. Rosja, USA, Gruzja, partnerzy z Rady Europy i UE.
REKLAMA
- Armenia: Azerbejdżan złamał zawieszenie broni w Górskim Karabachu
- Armenia: Azerbejdżan podjął ofensywę na południu Górskiego Karabachu
- W Górskim Karabachu zginęli żołnierze. Wzajemne oskarżenia Azerbejdżanu i Armenii
Konflikt Armenia-Azerbejdżan
Powiązany Artykuł
Azerbejdżan przejął rejon Górskiego Karabachu. Dotąd kontrolowany był przez separatystów
Konflikt zbrojny między Armenią a Azerbejdżanem wybuchł we wrześniu 2020 roku, gdy Baku podjęło próbę odzyskania kontroli nad Górskim Karabachem - separatystycznym regionem, de iure będącym częścią Azerbejdżanu, a od połowy lat 90. XX wieku kontrolowanym przez Ormian.
Po sześciu tygodniach walk, w trakcie których Azerowie uzyskali znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, w nocy z 9 na 10 listopada podpisano trójstronne (Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant) porozumienie o zawieszeniu broni. Na jego mocy do regionu wprowadzono rosyjskie siły pokojowe, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat.
Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi części zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego.
REKLAMA
Moskwa i Waszyngton wyraziły zadowolenie z uwolnienia ormiańskich jeńców. Sekretarz stanu USA Antony Blinken podziękował przy tym rządowi Gruzji za zaangażowanie w negocjacje.
jbt
REKLAMA