Talibowie zajęli Herat. To trzecie pod względem wielkości miasto w Afganistanie

Afgańscy talibowie zajęli w czwartek Herat, trzecie pod względem wielkości miasto Afganistanu - poinformowały lokalne władze. To już 11. stolica prowincji, która w ciągu ostatnich sześciu dni wpadła w ręce islamskich bojowników.

2021-08-12, 21:25

Talibowie zajęli Herat. To trzecie pod względem wielkości miasto w Afganistanie

Powiązany Artykuł

pap afganistan 1200.jpg
Francja zawiesiła deportacje do Afganistanu. Wywiad USA ostrzega przed zagrożeniem ze strony talibów

Jak pisze agencja AFP, siły rządowe, nie stawiając oporu, opuściły miasto, "aby zapobiec dalszym zniszczeniom" i wycofały się do bazy wojskowej w sąsiednim miasteczku Guzara.

Herat - położony na zachodzie Afganistanu i w odległości 150 km od granicy z Iranem - to stolica prowincji o tej samej nazwie, a także ważny w kraju ośrodek handlowy i komunikacyjny, trzecie co do wielkości afgańskie miasto, zamieszkane przez niespełna milion ludzi.

Miasto było oblężone przez talibów od kilku tygodni

Trzecie pod względem wielkości miasto było oblężone przez talibów od kilku tygodni, a na jego obrzeżach toczyły się zacięte walki. "Wróg uciekł (...) Dziesiątki pojazdów wojskowych, broni i amunicji wpadły w nasze ręce" - oświadczył po zdobyciu miasta rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid.

Wcześniej talibowie opanowali prawie całą prowincję Herat, w tym najważniejsze przejście graniczne z Iranem, Islam Kala. W czwartek rano bojownicy talibscy przejęli miasto Ghazni, stolicę prowincji o tej samej nazwie we wschodnim Afganistanie.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

pap granica1200.jpg
Eskalacja konfliktu w Afganistanie. Polski MSZ wyraził zaniepokojenie sytuacją
Czytaj również:

Ghazni jest najbliżej położoną stołecznego Kabulu regionalną stolicą, którą talibowie zdobyli od rozpoczęcia ofensywy w maju, gdy zaczęło się ostateczne wycofywanie z Afganistanu sił zagranicznych.

W ciągu niespełna tygodnia talibowie przejęli kontrolę nad 11 z 34 stolic afgańskich prowincji, w tym nad siedmioma na północy kraju, która uchodziła do tej pory za najbardziej spokojną i bezpieczną część kraju, z niewielką liczbą talibów i mieszkańcami ostro sprzeciwiającymi się obecności tam islamskich bojowników.

Wcześniej w czwartek AFP informowała, że negocjatorzy rządowi z Kabulu zaoferowali talibom porozumienie o podziale władzy w zamian za zakończenie działań zbrojnych. Talibowie na razie nie odpowiedzieli na tę propozycję. 

REKLAMA

nt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej