Niemiecki portal o migrantach: próbują dostać się do nas różnymi drogami, m.in. przez Białoruś i Polskę
Jak podaje portal rbb24, powołując się na dane z kontroli na granicy niemiecko-polskiej, większość tych osób jest przechwytywana przez niemiecką policję z rąk przemytników.
2021-08-28, 15:09
Powiązany Artykuł
Niemcy poradziły sobie z kryzysem migracyjnym? Prof. Krasnodębski: Merkel postąpiła w sposób makiaweliczny
- Od ok. czterech tygodni do ośrodka recepcyjnego w przygranicznym Eisenhuettenstadt nad Odrą przybywa coraz więcej migrantów, którzy dostali się do Niemiec przez Białoruś i Polskę - opisuje portal rbb24. W piątek wieczorem były to 23 osoby, głównie z Iraku.
- W ciągu ostatnich czterech tygodni przybyło łącznie około 100 osób. Większość z nich to osoby przechwycone przez policję, przewożone przez przemytników - informuje Martin Burmeister, rzecznik brandenburskiego MSW.
"Kontrole koncentrują się obecnie na poszukiwaniu osób, które podróżowały po Białorusi. W 30-kilometrowym korytarzu przygranicznym przeprowadzamy coraz więcej wyrywkowych kontroli osobistych" - potwierdza na łamach rbb24 rzeczniczka policji federalnej.
- Większość Niemców obawia się kolejnej fali uchodźców. To efekt sytuacji w Afganistanie
- Znów narasta kryzys migracyjny. Najwięcej wniosków azylowych złożono w Niemczech
- Obserwujemy rozwój sytuacji w Niemczech, ale jak dotąd liczby są niskie. Wiadomo, że duża część osób przebywała wcześniej w Turcji, stamtąd wyjechała na Białoruś, a następnie została przywieziona do Brandenburgii - dodaje Burmeister. Nie jest jednak w stanie oszacować, na ile w te ruchy migracyjne zamieszane są władze białoruskie.
- Dla Brandenburgii kluczowe jest, aby ludzie ubiegali się o azyl. Odbędzie się to zgodnie ze standardową procedurą, gdy tylko te osoby dotrą do ośrodka recepcyjnego - wyjaśnia.
W maju prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, w odpowiedzi na sankcje UE ogłosił, że nie będzie już uniemożliwiał migrantom dalszego podróżowania do Unii.
REKLAMA
PAP/ jb
REKLAMA