Norwegia: atak mężczyzny uzbrojonego w łuk. Według mediów napastnik jest wyznawcą islamu
Mężczyzna, który w środę w mieście Kongsberg zabił z łuku pięć osób i zranił dwie, jest 38-letnim obywatelem Danii - poinformowała policja. Prasa podaje, że zamachowiec jest wyznawcą islamu, ale informacja ta nie została oficjalnie potwierdzona.
2021-10-14, 03:23
Sprawca ataku został przewieziony do aresztu w Drammen. Zanim został zatrzymany, próbował uciec. Trwa teraz przesłuchanie napastnika. Służby starają się ustalić, jakie były motywy jego postępowania.
Powiązany Artykuł
Niemcy: zastrzelił kasjera, bo ten zwrócił mu uwagę na brak maseczki. Podejrzanego zatrzymano
Chodził po mieście i strzelał do ludzi z łuku
Napastnik zaatakował w kilku miejscach Kongsberg. Sprawca przemieszczał się po "dużym obszarze" miasta i strzelał do ludzi w różnych miejscach - przekazała policja. Do ataku doszło według mediów m.in. w sklepie spożywczym Coop. Według stacji TV2 napastnik był też uzbrojony w nóż i "inne (rodzaje) broni".
- Mężczyzna, który zabił w środę strzałami z łuku kilka osób i ranił wiele innych w norweskim mieście Kongsberg, działał sam - powiedział dziennikarzom szef lokalnej policji Oeyvind Aas. Podkreślił, że policja nie prowadzi "aktywnych poszukiwań" wspólników sprawcy ataku. Odmówił podania informacji o liczbie ofiar i rannych.
Nie ujawniono tożsamości mężczyzny. Według policji jest jeszcze za mało informacji, by można było stwierdzić, że atak miał podłoże terrorystyczne.
REKLAMA
W mieście trwa akcja służb
Centrum miasta zostało otoczone kordonem służb, które patrolują również ulice. Mieszkańcy zostali poinstruowani, by nie wychodzili z domów. Jak podaje AFP, kilka dzielnic zostało zamkniętych.
- Atak bombowy w Jemenie na południu kraju. Nie żyje 5 osób
- Strzelanina przed marketem budowlanym w Berlinie. Są ranni
Powiązany Artykuł
Zabił kobietę i planował zamachy w kilku kościołach we Francji. Ruszył proces algierskiego dżihadysty
W mieście pracuje kilka zespołów policji, policyjne służby specjalne PST, ratownicy medyczni i pogotowie lotnicze. Rannych w ataku przyjął szpital w Drammen. W gotowości jest także szpital uniwersytecki w Oslo.
O sprawie poinformowana została minister sprawiedliwości Norwegii Monica Mæland. Informacje przekazano również norweskim służbom specjalnym.
REKLAMA
Posłuchaj
Policjantom wydano broń
Władze natychmiast po ataku nakazały funkcjonariuszom w całym kraju mieć przy sobie broń. Norwescy policjanci nie noszą stale przy sobie broni palnej, ale mają do niej dostęp - zarówno do długiej, jak i krótkiej - gdy jest to konieczne - relacjonuje Reuters.
"To dodatkowy środek ostrożności. Policja nie ma na razie informacji o zmianach w poziomie zagrożenia krajowego" - głosi komunikat policyjnego dowództwa.
Kongsberg liczy około 28 tys. mieszkańców i leży na południowym wschodzie Norwegii, ok. 80 km od Oslo.
PAP/IAR/jb/jmo/jbt
REKLAMA
REKLAMA