Likwidacja zmiany czasu. Szwedzki europoseł: najbardziej problematyczne jest to, jaką strefę wybrać
Tej nocy będziemy spać o godzinę dłużej, bo przestawiamy zegarki z 3.00 na 2.00 zmieniając czas letni na zimowy. I choć w Unii Europejskiej kilka lat temu rozgorzała debata, aby zlikwidować zmiany czasu dwa razy w roku, to wydaje się, że nie nastąpi to szybko.
2021-10-30, 12:12
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Mimo rezolucji PE, tej nocy znów przestawimy zegarki. Dlaczego?
W 2021 mieliśmy po raz ostatni przestawiać zegarki - tak zakładały plany Parlamentu Europejskiego, który poparł propozycję Komisji Europejskiej w sprawie likwidacji sezonowej zmiany czasu. Przeważyła opinia, że te zmiany są zbyt kosztowne i uciążliwe nie tylko dla obywateli, ale i firm.
- Ale niestety kraje członkowskie nie były w stanie się w tej sprawie porozumieć, a najbardziej problematyczną kwestią było to, jaką strefę wybrać - powiedział sprawozdawca Europarlamentu, szwedzki deputowany Johan Danielsson.
Większość państw, w tym Polska, deklarowała chęć przyjęcia czasu letniego, ale państwa na północy jak Finlandia i Dania wolały czas zimowy, Belgia z kolei czekała na to, co zrobią sąsiedzi.
REKLAMA
Mało prawdopodobne wydaje się szybkie porozumienie w tej sprawie i to, mimo że większość obywateli opowiedziała się w konsultacjach społecznych za zniesieniem zmiany czasu.
bf
REKLAMA