Polskie nazwisko na nowojorskiej ulicy. Skrzyżowaniu w Queens nadano imię polonijnego bohatera
Od soboty skrzyżowanie alej Grand i Flushing w Maspeth, w nowojorskiej dzielnicy Queens, nosi nazwę bohatera II wojny światowej Stanleya Wdowiaka. Rodzina nieżyjącego już marynarza przybyła do USA z Podkarpacia.
2021-11-07, 04:55
Powiązany Artykuł
![kosciuszko 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/12ae02f8-e7e5-4950-a65d-71e901d5d91d.jpg)
W Nowym Jorku stanął pomnik Tadeusza Kościuszki. "Niedoceniony bohater rewolucji amerykańskiej"
Amerykański Polak służył jako radiotelegrafista na niszczycielu U.S.S. Pillsbury. Za "nadzwyczajne bohaterstwo i oddanie się służbie narodowi" został uhonorowany przyznanym przez prezydenta USA Krzyżem Marynarki Wojennej. Jest to drugie w hierarchii ważności odznaczenie, jakie może otrzymać marynarz.
Jak głosi uzasadnienie wyróżnienia, 4 czerwca 1944 roku młody marynarz z grupą kolegów wdarł się na pokład i przechwycił niezanurzony jeszcze niemiecki okręt podwodny U-505 u przylądka Blanco we Francuskiej Afryce Zachodniej.
"Jego załoga została właśnie wyrzucona za burtę w rezultacie ostrzału z okrętów i samolotów Grupy Zadaniowej 22.3. Istniały wszelkie powody, by sądzić, że pod pokładem znajduje się jeszcze nieprzyjacielski personel podkładający ładunki bombowe. Radiotelegrafista drugiej klasy Wdowiak i dwaj inni zanurzyli się w dół włazu wieżyczki, gotowi do walki z każdym napotkanym nieprzyjacielem" - przypomina dokument.
Jak dodaje, pomimo, że wlewała się tam woda, Wdowiak pomógł w ratowaniu U-Boota i odholowaniu go na Bermudy. Amerykanie zdobyli dzięki temu niemieckie maszyny szyfrujące enigma, książki kodowe i wiele informacji wywiadowczych.
Upamiętnienie na nowojorskiej ulicy
Holden zaznaczył, że jest dumny z nazwania skrzyżowania imieniem Wdowiaka, który zmarł 14 stycznia 2005 roku.
- Służba pana Wdowiaka jest inspirująca dla nas wszystkich. (…) Lokalizacja została wybrana, ponieważ znajduje się w pobliżu miejsca, w którym mieszkał na Grand Avenue. Wielu jego sąsiadów z entuzjazmem zbierało podpisy popierające to i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę spełnić ich prośbę - twierdził wcześniej radny.
Inni mówcy reprezentujący lokalną społeczność wskazywali też na patriotyzm środowiska, z którego wywodził się Wdowiak. Urodził się on na Brooklynie, ale w Maspeth spędził niemal całe życie.
Biorący udział w uroczystość aktywista polonijny Grzegorz Worwa zwrócił uwagę, że wielu Polaków służyło Stanom Zjednoczonym składając ofiarę życia. Jego zdaniem wie o tym niewielu Amerykanów.
- Mają nawet trudności z wymówieniem nazwisk dwóch najsławniejszych bohaterów walki o wolność Ameryki Kościuszki i Pułaskiego. Wdowiak nie był wysokiej rangi oficerem, ale dokonał jako 19-latek bohaterskiego czynu. Możemy być dumni, że z naszego narodu wywodzą się tacy bohaterowie - podkreślił dodając, że Amerykanie powinni wiedzieć - nie tylko z okazji specjalnych wydarzeń - o tym, jak wielki wkład mieli dla ich wolności Polacy i Polonia.
kp
REKLAMA
REKLAMA