Państwa G7 krytykują Łukaszenkę i zapewniają o solidarności z Polską i Bałtami
Szefowie dyplomacji państw grupy G7 wezwali w oświadczeniu białoruskie władze do wstrzymania "agresywnej i wyzyskującej kampanii" migracyjnej. Potępili też Białoruś za organizowanie nielegalnej imigracji przez jej granice i ocenili, że działania Białorusi są bezduszne i narażają ludzkie życie na niebezpieczeństwo.
2021-11-18, 12:23
Ministrowie spraw zagranicznych państw G7 podkreślili swą solidarność z Polską, Litwą i Łotwą, które - jak napisali - stały się celem prowokacyjnego wykorzystania nielegalnej migracji jako taktyki hybrydowej. Pochwalono też działania Unii Europejskiej, która współpracuje z krajami, z których pochodzą migranci, by zatrzymać działania władz w Mińsku.
Współpraca na rzecz społeczeństwa obywatelskiego
W dokumencie zaznaczono, że działania białoruskiego reżimu są próbą odwrócenia uwagi od łamania praw międzynarodowych, podstawowych praw i wolności. Ministrowie wezwali do zaprzestania działań migracyjnych, co ma zapobiec dalszym zgonom i cierpieniom. W oświadczeniu dodano, że organizacje międzynarodowe powinny otrzymać natychmiastowy i nieograniczony dostęp do pomocy humanitarnej.
"Będziemy nadal współpracować, aby pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne oraz wspierać społeczeństwo obywatelskie i prawa człowieka na Białorusi" - zapewniono.
Siedem najmocniejszych gospodarek świata
G7 to grupa państw o najmocniejszych gospodarkach na świecie. Należą do niej: Francja, Japonia, Niemcy, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy i Kanada. Współdziałają z nimi przewodniczący Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej, jako przedstawiciele Unii Europejskiej.
REKLAMA
Zobacz także: Piotr Kaleta w poranku Polskiego Radia 24
Czytaj także:
- Były szef kontrwywiadu Niemiec: to Polska broni teraz interesów całej Unii Europejskiej
- "Broniąc naszej granicy, bronimy całej Europy". Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Bilda"
- "To element polityki dezinformacyjnej reżimu". Pszczel o oskarżeniach Białorusi pod adresem Polski
mbl
REKLAMA