Bezczelny wpis rosyjskiej ambasady. Drwiny ze szwedzkiej armii i ministra obrony
Ambasada Rosji w pełnym złośliwości wpisie w mediach społecznościowych przypomniała Szwecji historyczną porażkę jej wojsk na terenie dzisiejszej Ukrainy. To odpowiedź na deklarację ministra obrony Szwecji, który potwierdził możliwość udziału armii w misji szkoleniowej UE na Ukrainie.
2021-11-18, 13:02
Rosyjski dyplomaci przypomnieli Szwedom o ich klęsce w bitwie pod Połtawą w 1709 roku.
"Chcielibyśmy przypomnieć panu Hultqvistowi, że nie jest pierwszym szefem wojska, który próbował zastraszyć Rosję potęgą swojej bohaterskiej armii, planując wysłanie wojska na Ukrainę. Ostatni tego rodzaju atak miał miejsce pod Połtawą" - napisała ambasada na Facebooku.
Powiązany Artykuł

"Kompleksowy pakiet powstrzymywania Rosji". Ukraina szykuje się na hybrydowe zagrożenia
W ten sposób rosyjscy dyplomaci odnieśli się do klęski króla Szwecji Karola XII niedaleko dzisiejszego Kijowa na Ukrainie. Porażka z wojskami cara Piotra Wielkiego oznaczała koniec mocarstwowej pozycji Królestwa Szwecji, a zapoczątkowała światowe aspiracje Rosji.
Rosjanie stwierdzili także, że najwyraźniej Szwedzi nie wyciągnęli wniosków z historii, a ministrowi zamiast na nieprzemyślanej ukraińskiej misji poradzili skupić się na relacjach z Moskwą.
Czytaj także
We wtorek Hultqvist powiedział publicznej rozgłośni Szwedzkie Radio, że "Szwecja może wziąć udział w misji szkoleniowej UE na Ukrainie". Działanie takie zaproponowały kraje bałtyckie po informacjach o wzmocnieniu sił rosyjskich w pobliżu granicy z Ukrainą.
REKLAMA
- Uważamy, że jest to bardzo ważny element podkreślający ambicje UE, aby przyczynić się do bezpieczeństwa i suwerenności Ukrainy - stwierdził w wywiadzie minister obrony Szwecji.
fc
REKLAMA