Dramat na kanale La Manche. Brytyjski premier proponuje Francji współpracę ws. nielegalnej migracji
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson skierował list do prezydenta Francji Emmanuela Macrona w związku z tragedią, do której doszło na kanale La Manche. Dwa dni temu zatonęła tam łódź z migrantami, którzy nielegalnie próbowali dostać się na Wyspy. Zginęło 27 osób, dwie ocalały. To najtragiczniejszy tego typu wypadek na kanale La Manche od 2014 roku.
2021-11-26, 03:22
W liście do prezydenta Macrona brytyjski premier zaproponował wspólne patrolowanie wód terytorialnych dwóch państw, również z użyciem sił powietrznych; standardowe używanie radarów i czujników odległości; wymianę informacji między służbami wywiadowczymi, a także porozumienie w sprawie powrotu migrantów, do krajów z których przybyli.
"Jestem przekonany, że podejmując te kroki i opierając się na naszej dotychczasowej współpracy, możemy rozwiązać problem nielegalnej migracji i zapobiec doświadczaniu przez kolejne rodziny druzgocącej straty, z jaką mieliśmy do czynienia" - napisał Boris Johnson.
Niebezpieczny szlak
W ostatnich miesiącach odnotowano rekordowe dane dotyczące nielegalnych prób przedostania się z Francji do Wielkiej Brytanii. Od początku roku ponad 30 tysięcy migrantów próbowało przepłynąć łodziami, często w złym stanie technicznym, przez kanał La Manche.
Brytyjczycy od dawna oskarżają Francuzów, że robią za mało, by powstrzymać przeprawy przez kanał. Francuzi zaprzeczają. Po brexicie relacje między Paryżem i Londynem są napięte, kwestią sporną pozostają między innymi sprawa łowisk. Obie strony są jednak zgodne, że w kryzysie migracyjnym kluczowym problemem są przemytnicy ludzi, dla których organizowanie śmiertelnie niebezpiecznych wypraw to źródło dochodu. Brytyjski premier nazwał tych ludzi "gangsterami", szef francuskiego rządu Jean Castex - "kryminalistami".
REKLAMA
Po zatonięciu łodzi z migrantami prezydent Emmanuel Macron powiedział, że "Francja nie pozwoli, aby kanał La Manche stał się cmentarzem". Oznajmił, że chce, aby zorganizowane zostało spotkanie ministrów UE w sprawie kryzysu migracyjnego. Prezydent Francji poprosił również o "natychmiastowe wzmocnienie" zasobów agencji Frontex na zewnętrznych granicach UE - poinformował Pałac Elizejski.
kp
REKLAMA