Nowy kanclerz Austrii zaprzysiężony. To druga już w tym roku zmiana na tym stanowisku
Zaprzysiężony w poniedziałek Karl Nehammer to już trzeci kanclerz Austrii w ciągu dwóch miesięcy. 49-letni polityk Austriackiej Partii Ludowej i dotychczasowy minister spraw wewnętrznych, zastąpił na tym stanowisku Alexandra Schallenberga, który pełnił swoją funkcję zaledwie półtora miesiąca.
2021-12-06, 15:30
Gdy w połowie października Alexander Schallenberg obejmował posadę kanclerza Austrii, nie ukrywał, że będzie pełnić ten urząd jedynie tymczasowo. Zapowiedział, że ustąpi w chwili, gdy jego zdymisjonowany poprzednik Sebastian Kurz zostanie oczyszczony z zarzutów korupcyjnych i wróci do rządu.
W ubiegłym tygodniu szef ÖVP ogłosił jednak, że całkowicie wycofuje się z polityki, co położyło także kres misji Schallenberga, a Karl Nehammer zajął zarówno funkcję lidera ÖVP, jak i stanowisko kanclerza Austrii.
Karl Nehammer to były żołnierz, który uchodzi za wyznawcę pragmatycznej polityki migracyjnej, opartej na skutecznej ochronie zewnętrznych granic Unii Europejskiej. Jest też uznawany za twardego wyraziciela linii swoich dwóch poprzedników.
Nowi ministrowie w austriackim rządzie
Podczas uroczystości w Hofburgu zaprzysiężeni zostali także inni nowi członkowie gabinetu. Na stanowisko ministra spraw wewnętrznych mianowano Gerharda Karnera, nowym ministrem finansów będzie dotychczasowy sekretarz stanu Magnus Brunner.
REKLAMA
Na stanowisko ministra edukacji powołano Martina Polaschka. Przewodnicząca młodzieżówki ÖVP Claudia Plakolm została mianowana sekretarzem stanu w Kancelarii Federalnej. Alexander Schallenberg, który pełnił najkrótszą kadencję w historii Austrii, wróci na stanowisko szefa MSZ.
Zmiany w rządzie dotyczyły tylko polityków ÖVP. Współkoalicjant - partia Zielonych - nie dokonała żadnych zmian personalnych na stanowiskach - wicekanclerzem nadal pozostaje Werner Kogler (szef Zielonych), a ministrem zdrowia - Wolfgang Mueckstein.
Posłuchaj
Trzęsienie ziemi w austriackiej polityce
W ubiegły piątek szef Austriackiej Partii Ludowej i były kanclerz Sebastian Kurz ogłosił całkowite wycofanie się z polityki. Miało to związek z postawionymi mu zarzutami korupcyjnymi. Kurz utrzymuje, że postawione mu zarzuty są bezpodstawne.
- Nie mogę doczekać dnia, gdy będę mógł udowodnić w sądzie, że cała ta sprawa została zmyślona - powiedział. Jego odejście dziennik "Kronen Zeitung" określił jako "koniec pewnej epoki".
REKLAMA
Tego samego dnia swoją dymisję zapowiedział Alexander Schallenberg. Dzień wcześniej o swojej dymisji poinformował również Gernot Bluemel, federalny minister finansów i szef wiedeńskich struktur Austriackiej Partii Ludowej. 40-latek poinformował o rezygnacji "ze wszystkich funkcji ze skutkiem natychmiastowym".
kp,ng
REKLAMA