Były kanclerz Austrii z zarzutami korupcyjnymi. Jest wniosek o uchylenie immunitetu
Austriacka prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego Sebastiana Kurza. W ubiegłą sobotę polityk ustąpił ze stanowiska kanclerza Austrii z powodu ciążących na nim zarzutów korupcyjnych. Wrócił jednak do parlamentu w roli szefa klubu Austriackiej Partii Ludowej.
2021-10-15, 19:47
Posłowie ÖVP przyjęli wniosek prokuratury z wyraźnym zadowoleniem. - Ten krok jest rozsądny, bo przyspieszy śledztwo. Już niedługo dowiemy się, że wszystkie zarzuty kierowane pod adresem Sebastiana Kurza są bezpodstawne - czytamy w oświadczeniu ludowców. W podobnym tonie wypowiedział się nowy kanclerz Austrii Alexander Schallenberg. - Mam duże zaufanie do naszego wymiaru sprawiedliwości - zaznaczył.
Powiązany Artykuł
"Pandora Papers". Światowi przywódcy unikali płacenia podatków?
Tydzień temu Sebastian Kurz podał się do dymisji, by zapewnić kontynuację koalicji z Zielonymi. Pozostał jednak na czele Austriackiej Partii Ludowej, a od wczoraj kieruje także jej frakcją w Radzie Narodowej. Stawiane mu zarzuty dotyczą sprawy z 2016 roku. Kilku kolegów byłego kanclerza jest podejrzanych o płacenie mediom za życzliwe mu publikacje i sondaże.
Media przypominają, że przeciw Kurzowi toczy się drugie śledztwo, sięgające roku 2019. Szef ÖVP miał złożyć fałszywe zeznania w sprawie afery podsłuchowej, skutkującej zerwaniem koalicji jego partii z Wolnościową Partią Austrii. Ówczesny wicekanclerz Heinz-Christian Strache miał obiecać przyjaciółce pewnego rosyjskiego oligarchy przywileje w zamian za wsparcie w kampanii wyborczej.
dz
REKLAMA
REKLAMA