"Polacy znają cenę tej walki jak nikt inny". Cichanouska dziękuje Andrzejowi Dudzie za solidarność
"Dziękuję, Panie Prezydencie, za solidarność. Cieszę się, że mamy tak wspaniałych sąsiadów, którzy nas wspierają i wspólnie z nami walczą o wartości, bliskie każdemu - wolność, prawa człowieka oraz godność. Polacy znają cenę tej walki jak nikt inny"- napisała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska w odpowiedzi na twitterowy wpis prezydenta Andrzeja Dudy.
2021-12-14, 21:46
Prezydent wyraził w swoim wpisie na Twitterze "solidarność ze wszystkimi więźniami politycznymi reżimu Łukaszenki, w tym ze skazanymi dzisiaj w pokazowym procesie Siarhieja Cichanouskiego". "Jestem pod wrażeniem odwagi Białorusinek i Białorusinów, których walka przypomina naszą walkę przeciwko reżimowi komunistycznemu" - napisał Andrzej Duda.
Wyroki dla opozycjonistów
Mąż Swiatłany Cichanouskiej, Siarhiej,został skazany przez sąd w Homlu na 18 lat więzienia. O wyroku poinformowała na swoim profilu społecznościowym żona skazanego.
Siarhiej Cichanouski został skazany z paragrafów o organizowanie masowych zamieszek oraz o groźbach kierowanych wobec naczelnych organów państwa. Bloger zostanie osadzony w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze. Wyroki skazujące usłyszało jeszcze pięciu aresztowanych opozycjonistów. Otrzymali wyroki od 14 do 16 lat.
Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska od ponad roku - po sfałszowanych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku - przebywa na emigracji.
Wcześniej szef polskiego MSZ Zbigniew Rau napisał na Twitterze, że "przyjął z oburzeniem dzisiejsze drakońskie wyroki kilkunastu lat więzienia dla Siarhieja Cichanowskiego i pięciu innych osób", (Ihara Łosika, Mikałaja Statkiewicza, Władimia Cyganowicza, Artioma Szakowa, Dymitra Popowa).
"Niewinni ludzie, którzy pragną godnego życia dla swojego narodu są traktowani jak najgroźniejsi przestępcy. To pogarda wobec człowieka i jego godności, pogarda wobec białoruskiego narodu. Nie ma możliwości aby ten haniebny wyrok pozostał bez konsekwencji dla władz w Mińsku. Nie ustanę w wysiłkach domagając się zwolnienia więźniów politycznych" - napisał Zbigniew Rau.
REKLAMA
Groźba sankcji dla Białorusi
Skazanie białoruskich opozycjonistów potępiły też Stany Zjednoczone. Sekretarz Stanu USA Antony Blinken oświadczył, że to "wyroki motywowane politycznie" i nie mają nic wspólnego z prawem. Zaapelował. ponownie do reżimu w Mińsku o zaprzestanie represji wobec społeczeństwa, niezależnych mediów, opozycji politycznej, sportowców, studentów i innych.
Rzecznik szefa unijnej dyplomacji Peter Stano w oświadczeniu w tej sprawie, zagroził Mińskowi kolejnymi sankcjami. Napisał, że wyroki za zamkniętymi drzwiami to część trwających brutalnych i systematycznych represji wobec wszystkich niezależnych głosów na Białorusi. To także przykłady - jak dodał - bezpodstawnych zarzutów wobec obywateli Białorusi, którzy korzystali z prawa do wypowiedzi i wezwali do wolnych i uczciwych wyborów.
Peter Stano napisał też, że działania białoruskiego reżimu są rażącymi naruszeniem praw człowieka i podstawowych wolności i wezwał władze w Mińsku do przestrzegania międzynarodowych zobowiązań. Zagroził też kolejnymi unijnymi sankcjami.
- Białoruś: Raman Pratasiewicz i jego partnerka przeniesieni do aresztu domowego. Rodzina jest odcięta od informacji
- "Niczego nie żałuję". Siarhiej Cichanouski o pobycie w białoruskim więzieniu
Zobacz także: Marcin Przydacz w Polskim Radiu 24
dz
REKLAMA