"To globalny skandal". Dysydent z czasów sowieckich o likwidacji Memoriału
- To, co zrobił obecny rosyjski rząd, rosyjskie sądy, które nie są niezależne, jest globalnym skandalem - powiedział agencji BNS litewski pisarz, dysydent z czasów sowieckich Tomas Venclova komentując decyzję o likwidacji organizacji. Dodał, że "światowa opinia publiczna powinna na to reagować".
2021-12-29, 13:06
- Memoriał przede wszystkim dbał o zachowanie w Rosji pamięci o ofiarach, katastrofach, represjach, ale jednocześnie robił, co mógł, by przygotować kraj do rządów prawa, do ustanowienia praworządności. Ta praca przez wiele tak była naprawdę bardzo ważna - zauważył Venclova, który zna kierownictwo Memoriału i współpracował z tą organizacją.
- W ostatnich dziesięcioleciach pod względem historycznym i prawnym jest to jedna z najbardziej znaczących organizacji w Rosji - dodał Venclova i podkreślił, że "to, co zrobił obecny rosyjski rząd, rosyjskie sądy, które nie są niezależne, jest globalnym skandalem".
- Światowa opinia publiczna powinna na to reagować i na pewno zareaguje - powiedział pisarz.
"Dzieło Memoriału będzie kontynuowane"
Zdaniem Venclovy decyzje sądów o likwidacji badającego zbrodnie stalinowskie Memoriału i centrum obrony praw człowieka Memoriału zadały dotkliwy cios opinii publicznej. Zapewnił jednak, że nie wątpi, że "dzieło Memoriału będzie kontynuowane".
REKLAMA
- Nie należę do tych, którzy uważają, że sytuacja jest beznadziejna, że w Rosji już nigdy nie będzie demokracji. Sądzę, że będzie, tak jak to było przez kilka lat po rozpadzie Związku Radzieckiego. Ale na to będziemy musieli poczekać - ocenił.
Moskiewski sąd miejski podjął w środę decyzję o likwidacji centrum obrony praw człowieka Memoriału. Wnioskowała o to stołeczna prokuratura, argumentując, że organizacja ta złamała przepisy o "agentach zagranicznych". Wcześniej podobny los spotkał sam Memoriał.
- Likwidacja Memoriału. Cywiński: władza, która boi się pamięci, nie może osiągnąć demokratycznej dojrzałości
- "Odkrywał prawdę o losach ofiar stalinowskich". Ambasador RP w Moskwie o Memoriale
st
REKLAMA
REKLAMA