Frontex: nielegalna migracja do UE wróciła do poziomu sprzed pandemii. Powód: pojawiły się nowe czynniki
W 2021 roku, po okresie przyhamowania migracji w związku z pandemią, liczba nielegalnych przekroczeń granic zewnętrznych UE powróciła do poziomu sprzed pandemii. Wyniosła blisko 200 tys. i była najwyższa od 2017 roku - poinformował Frontex. Zdaniem agencji wskazuje to na pojawienie się nowych czynników, które sprzyjają presji migracyjnej.
2022-01-11, 18:00
Liczba osób, które przedostały się nielegalnie do Europy w zeszłym roku, była o 57 proc. wyższa niż rok wcześniej.
W sierpniu ub.r. Frontex informował, że z powodu restrykcji wprowadzonych ze względu na pandemię koronawirusa w 2020 roku liczba nielegalnych przekroczeń granic zewnętrznych UE spadła w porównaniu z rokiem 2019 o 13 proc., do około 124 tys.
Teraz liczba imigrantów jest wyższa "niż poziomy (migracji) sprzed pandemii [...], co sugeruje, że jeszcze inne czynniki, prócz zniesienia ograniczeń światowych w podróżowaniu, przyczyniają się do wzrostu presji migracyjnej" - poinformował Frontex.
Migranci na granicy z Polską
Agencja przypomina, że nowym czynnikiem wzmagającym tę presję był napływ imigrantów szlakiem północnym, przez Białoruś, nie podaje jednak danych na temat liczby osób, które przedostały się do Europy tą trasą.
REKLAMA
Frontex odnotował też znaczny wzrost liczb migrantów, którzy dotarli do UE przez środkową część Morza Śródziemnego (65 362), Bałkany Zachodnie (60 540) i Cypr (10 400).
W 2021 roku większość imigrantów stanowili Syryjczycy, pozostałe licznie reprezentowane grupy to Tunezyjczycy, Algierczycy, Marokańczycy i Afgańczycy.
PAP/in./
- Agresywne próby sforsowania polskiej granicy. Funkcjonariuszka SG trafiła do szpitala
- "Dzisiaj można powiedzieć: obroniliśmy się". Jarosław Kaczyński o sytuacji na wschodniej granicy
REKLAMA