Niespokojnie w Kazachstanie. Opozycja zapowiedziała wielkie protesty

W Kazachstanie wciąż niespokojnie. Opozycja zaplanowała na środę nowe protesty w największych miastach państwa. Siły bezpieczeństwa zablokowały w środę część dróg w centrum Ałmatów oraz otoczyły kordonem jeden z placów w tym mieście - informuje agencja Reutera.

2022-01-19, 08:42

Niespokojnie w Kazachstanie. Opozycja zapowiedziała wielkie protesty
Protesty w Kazachstanie wybuchły 2 stycznia. Foto: PromKaz/Shutterstock

Muchtar Abliazow, lider zdelegalizowanej partii Demokratyczny Wybór Kazachstanu, wezwał do zaplanowanych na środę protestów przed budynkami lokalnych władz w największych miastach kraju. Policja w Ałmatach poinformowała, że prowadzona jest tam "operacja antyterrorystyczna".

Protesty w Kazachstanie

2 stycznia w Kazachstanie wybuchły protesty, które początkowo były związane z dwukrotną podwyżką cen gazu LPG, lecz z czasem rozszerzyły się i nabrały charakteru politycznego. W Ałmatach i na południu kraju doszło do masowych aktów agresji, wandalizmu i maruderstwa. Zajęto i zdewastowano wiele budynków państwowych oraz lotnisko. Władze ogłosiły, że doszło do próby zamachu stanu z udziałem "uzbrojonych bojowników", w tym religijnych ekstremistów, którzy mieli być inspirowani i pochodzić spoza granic Kazachstanu.

Na prośbę prezydenta Kazachstanu Kasyma-Żomarta Tokajewa 6 stycznia do kraju przybył ponad 2-tysięczny kontyngent wojsk poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB) z zadaniem m.in. ochraniania kluczowych obiektów administracyjnych i wojskowych. 13 stycznia rozpoczęło się wycofywanie wojsk. Ma się ono zakończyć w środę 19 stycznia.

Odejście Nazarbajewa

Styczniowe protesty w Kazachstanie prezydent Kasym-Zomart Tokajew wykorzystał do pozbawienia byłego prezydenta Nursułtana Nazarbajewa pozostałych mu wpływów. 5 stycznia na tle protestów Tokajew poinformował, że Nazarbajew ustąpił z funkcji szefa Rady Bezpieczeństwa, którą miał sprawować dożywotnio.

REKLAMA

Nursułtan Nazarbajew nie pokazywał się publicznie od końca grudnia. Nie pojawił się również, gdy w kraju 2 stycznia wybuchły protesty, co stało się pretekstem do licznych spekulacji na temat jego położenia i miejsca pobytu. Na pewnym etapie sugerowano, że specjalnym lotem czarterowym Nazarbajew ucieka z Kazachstanu.

We wtorek były przywódca tego kraju wydał oświadczenie w formie nagrania wideo. - Prezydent Kasym-Żomart Tokajew dysponuje pełnią władzy, jest przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa i wkrótce zostanie wybrany na szefa partii Nur Otan - mówił w oświadczeniu Nazarbajew. - Wśród elit kraju nie ma żadnego konfliktu ani walki - oświadczył. - Plotki w tej sprawie były bezpodstawne - dodał.

- Obecnie przebywam na zasłużonym odpoczynku w stolicy i nigdzie nie wyjeżdżałem - podkreślił Nursułtan Nazarbajew w nagraniu.

Posłuchaj

W Kazachstanie siły porządkowe blokują ulice dużych miast. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:44
+
Dodaj do playlisty
Czytaj również:

jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej