Wojska Rosji na Białorusi. Litewski minister obrony: stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa

Zdaniem litewskiego ministra obrony Arvydasa Anuszauskasa, przybycie wojsk rosyjskich na Białoruś stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Litwy. Według oficjalnych doniesień rosyjskie siły mają wkrótce wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach z oddziałami białoruskimi.

2022-01-19, 10:37

Wojska Rosji na Białorusi. Litewski minister obrony: stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa
Wojska Rosji na Białorusi. Litewski minister obrony: stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa. Foto: Bumble Dee/Shutterstock

"W obecnej sytuacji wkroczenie rosyjskich sił zbrojnych na Białoruś traktujemy nie tylko jako czynnik destabilizujący sytuację bezpieczeństwa, ale także jako jeszcze większe bezpośrednie zagrożenie dla Litwy" - napisał na Facebooku Arvydas Anuszauskas.

Minister obrony poinformował ponadto, że spotkał się z ambasadorami dziewięciu państw NATO, "które aktywnie przyczyniają się do wzmocnienia bezpieczeństwa Litwy". - Omówiliśmy sytuację bezpieczeństwa i przedstawię działania Litwy, które są podejmowane w obecnej sytuacji - powiedział Arvydas Anuszauskas.

Stanowisko Litwy wobec sytuacji na Ukrainie

W związku z napięciem wokół Ukrainy, Litwa w ubiegłym tygodniu postanowiła wspólnie z Łotwą i Estonią przyspieszyć nabycie w USA systemu wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych MLRS.

REKLAMA

W odpowiedzi na napięcia w regionie podjęto też decyzję o zwiększeniu liczby poborowych, a także o wzmacnianiu gotowości mobilizacyjnej poprzez organizowanie treningów i ćwiczeń. 

Władze Litwy zatwierdziły także plan pomocy dla Ukrainy. Według Arvydasa Anuszauskasa plan "obejmie różne działania". Litwa zakłada zwiększenie na Ukrainie liczby swych instruktorów w ramach wojskowej misji szkoleniowej oraz udzielenia pomocy materialnej. Litewski rząd zobowiązał się do przekazania każdego roku Ukrainie potrzebnego sprzętu o wartości co najmniej 1 mln euro.

Czytaj także:

ng

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej