Wiceszef MSZ: nie planujemy w tej chwili ewakuacji placówek dyplomatycznych z Ukrainy

2022-01-24, 18:32

Wiceszef MSZ: nie planujemy w tej chwili ewakuacji placówek dyplomatycznych z Ukrainy
Paweł Jabłoński: Polska nie planuje ewakuacji rodzin dyplomatów z Ukrainy . Foto: gov.pl

W Brukseli wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że Polska nie będzie na razie ewakuować dyplomatów z Ukrainy.

W wydanym w niedzielę wieczorem oświadczeniu ws. nakazu opuszczenia ambasady USA w Kijowie przez rodziny dyplomatów amerykańskich Departament Stanu podkreślił rosnące w Waszyngtonie obawy przed nieuchronną inwazją militarną Moskwy na Ukrainę. Rosja gromadzi tysiące rosyjskich żołnierzy wzdłuż granic tego kraju.

"Istnieją doniesienia, że Rosja planuje znaczące działania militarne przeciwko Ukrainie. (…) Warunki bezpieczeństwa, szczególnie wzdłuż granic Ukrainy na okupowanym przez Rosję Krymie i na kontrolowanej przez Rosję wschodniej Ukrainie, są nieprzewidywalne i mogą się wkrótce pogorszyć" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu.

Zapowiedział on również redukcję personelu w ambasadzie poczynając od pracowników mniej nieistotnych i członków ich rodzin. "Obywatele USA przebywający na Ukrainie powinni rozważyć wyjazd już teraz, korzystając z komercyjnych lub innych dostępnych prywatnie opcji transportowych" - dodał Departament Stanu.

"Nie widzimy takiej potrzeby"

Pytany w Brukseli o działania Polski w tej sprawie Paweł Jabłoński stwierdził, że "na dziś nie widzimy potrzeby przeprowadzania ewakuacji". - Natomiast oczywiście bardzo uważnie obserwujemy sytuację, bo bywa dynamiczna. Trzeba sobie zdawać sprawę, że zagrożenie dla bezpieczeństwa w Europie, przynajmniej w naszej części Europy bezpośrednio u granic Unii Europejskiej jest największe od kilku dekad - powiedział wiceszef MSZ.

REKLAMA

Także szef unijnej dyplomacji Josep Borrell wykluczył na razie ewakuację dyplomatów z europejskiej placówki w Kijowie.

Zobacz także: europoseł Karol Karski w "Sygnałach dnia"

Zobacz także: 

nj 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej