Ma być szybki, niedrogi i prosty. Opracowano nowy test wykrywający SARS-CoV-2

Badacze z amerykańskiego University of Washington stworzyli niedrogi test, który ma wykrywać obecność SARS-CoV-2. Łączy on dokładność badań PCR z szybkością charakteryzującą testy antygenowe. Nazwany Harmony test reaguje na materiał genetyczny wirusa, ale zamiast kilku godzin, na wynik czeka się tylko 20-30 minut.

2022-01-26, 05:42

Ma być szybki, niedrogi i prosty. Opracowano nowy test wykrywający  SARS-CoV-2
Stany Zjednoczone: opracowano szybki test wykrywający SARS-CoV-2. Foto: Dusan Petkovic/Shutterstock

- Zaprojektowaliśmy test z myślą o tym, aby był niedrogi i wystarczająco prosty, aby dało się go użyć gdziekolwiek - podkreślił autor pracy opublikowanej w piśmie "Science Advances" prof. Barry Lutz. - Liczymy na to, że dzięki niskiej cenie, wysokiej jakości testy będą wykorzystywane na całym świecie - dodał.

Nowy test na koronawirusa. Dobrze wykrywa omikrona

Do przeprowadzenia testu potrzebna jest próbka pobrana z nosa i niewielki detektor sterowany z pomocą smartfona. Podczas gdy szybkie testy antygenowe mają dokładność ok. 80-85 proc., a czasochłonne testy PCR - 95 proc., precyzja Harmony sięga aż 97 proc.

Nowy test reaguje przy tym na trzy różne części genomu wirusa, co pozwala mu dobrze radzić sobie z ewentualnymi mutacjami. Naukowcy zapewniają na przykład, że dobrze wykrywa wariant Omikron.

Technika RT-Lamp

Urządzenie wykorzystuje biotechnologiczną technikę RT-LAMP. Podczas gdy w trakcie reakcji PCR badany materiał genetyczny jest wielokrotnie powielany w kolejnych cyklach z etapami o różnej temperaturze, RT-LAMP nie wymaga ciągłego ogrzewania i chłodzenia, dzięki czemu działa dużo szybciej.

REKLAMA

Naukowcy założyli już firmę, która ma stworzyć produkt gotowy do sprzedaży. Przedsiębiorstwo uzyskało m.in. granty z National Institutes of Health na kwotę prawie 15 mln dol.

Test ma wkrótce trafić do szkół i zakładów pracy

Początkowo urządzenie ma trafić do klinik i innych miejsc, w których badanie będzie mógł nadzorować pracownik medyczny, np. do szkół, czy zakładów pracy. W późniejszym czasie naukowcy liczą na dostosowanie testu do użytku domowego.

- Przez długi czas były dostępne tylko dwie opcje - drogi test PCR, na którego wyniki czeka się cały dzień, albo tani i szybki test antygenowy, który zwykle ma niższą dokładność - zwrócił uwagę prof. Lutz. - Od pierwszego dnia projektowaliśmy test tak, aby dało się go produkować niskim kosztem i w dużych ilościach, oraz aby dostarczał szybkich wyników równie dokładnych, jak z testów PCR - mówił badacz.

Czytaj także:

ms

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej