Ukraina: zatrzymano grupę, która planowała masowe zamieszki. "Miała polać się krew"
Szef MSW Ukrainy poinformował, że "zatrzymano grupę osób, która planowała zorganizowanie masowych zamieszek". - Celem była destabilizacja sytuacji w kraju. Między uczestnikami akcji miało dojść do aktów przemocy, miała polać się krew - podkreślił Denys Monastyrski.
2022-01-31, 11:20
30 stycznia w Kijowie zatrzymano grupę osób, które planowały masowe zamieszki. Zgodnie z planem na akcji miało zgromadzić się do 5 tys. osób, w tym tzw. tituszki, czyli opłacani chuligani. Według Monastyrskiego mieli oni prowokować bójki z policjantami.
Między uczestnikami akcji miało dojść do aktów przemocy, "miała polać się krew", przygotowano też sztuczną krew, którą planowano wykorzystać w czasie bójki - twierdzi minister. Celem akcji miały być masowe zamieszki i destabilizacja wewnętrznej sytuacji w kraju - powiedział Monastyrski podczas briefingu.
Pierwsza demonstracja miała odbyć się 31 stycznia przed biurem prezydenta. Następnie akcje miały się odbywać w innych obwodach, w tym graniczących z Rosją - twierdzą ukraińskie władze.
Napięta sytuacja na Ukrainie. "Opłacone, masowe akcje" ze strony Rosji
REKLAMA
Komendant główny policji Ihor Kłymenko poinformował, że zatrzymano organizatora akcji i jego wspólnika - obywateli Ukrainy. Według Kłymenki organizator wraz ze wspólnikami szukał Ukraińców, którzy za pieniądze byli gotowi do przygotowywania i przeprowadzania tych akcji.
Monastyrski zaznaczył, że jednym ze scenariuszy agresji Rosji przeciwko Ukrainie są "opłacone, masowe akcje", podczas których ma dochodzić do przemocy. - Jest to wykorzystywane i może być wykorzystywane jako element wojny hybrydowej - dodał.
Szef MSW powiedział, że w 2014 r. w Ługańsku, Doniecku i na Krymie "Rosjanie przeprowadzali akcje z udziałem pseudoaktywistów" i też dochodziło do prowokacji.
- Szef MSZ Ukrainy: niech Rosja wycofa wojska znad granicy i z tymczasowo okupowanych terytoriów
- "Zagrożenia niosą też szanse". Musijenko: trzeba wzmocnić obronność Ukrainy, Zachód może jeszcze silniej się zjednoczyć
- Napięta sytuacja na Ukrainie. Kanada wycofuje część personelu ambasady w Kijowie
Zobacz: Krzysztof Lipiec (PiS) w PR24 o sytuacji na Wschodzie
***
pb
REKLAMA