"Rosja ma na miejscu siłę umożliwiającą inwazję". Szef brytyjskiego wywiadu ostrzega
- Nie widzieliśmy dowodów na to, by Rosja wycofywała siły spod granicy z Ukrainą - powiedział szef brytyjskiego wywiadu wojskowego gen. Jim Hockenhull. - Wbrew swym twierdzeniom, Rosja nadal rozbudowuje zdolności wojskowe w pobliżu Ukrainy - podkreślił.
2022-02-17, 00:16
Rosja nadal rozbudowuje swój potencjał wojskowy na granicach z Ukrainą, co przeczy jej twierdzeniom o wycofywaniu wojsk - powiedział w środę wieczorem szef brytyjskiego wywiadu wojskowego gen. Jim Hockenhull.
"Rosja ma odpowiednią siłę militarną"
- Nie widzieliśmy dowodów na to, by Rosja wycofywała siły spod granicy z Ukrainą. Wbrew swym twierdzeniom, Rosja nadal rozbudowuje zdolności wojskowe w pobliżu Ukrainy. Obejmuje to pojawienie się poruszających się w kierunku granic Ukrainy dodatkowych pojazdów opancerzonych, helikopterów i szpitala polowego. Rosja ma na miejscu odpowiednią siłę militarną umożliwiającą przeprowadzenie inwazji na Ukrainę - powiedział rzadko wypowiadający się publicznie gen. Hockenhull w oświadczeniu przekazanym przez brytyjskie ministerstwo obrony.
Wcześniej w środę, brytyjski premier Boris Johnson ocenił, że obecnie niewiele jest dowodów na to, by Rosja wycofywała swoje wojska znad granic z Ukrainą. Opinię taką wyraził podczas rozmowy z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.
Podobne informacje Amerykanów
Dowodów na deeskalację sytuacji na pograniczu rosyjsko-ukraińskim nie mają także USA. - Nadal widzimy nie tylko, że te siły tam pozostają, ale obserwujemy kluczowe jednostki przesuwające się w kierunku granicy, a nie w przeciwną stronę - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken w wywiadzie dla telewizji MSNBC.
REKLAMA
W przeprowadzonej niedługo potem rozmowie z ABC amerykański dyplomata powiedział, że są to jednostki, które "byłyby w awangardzie jakiejkolwiek wznowionej agresji" Rosji.
Posłuchaj
NATO wyśle kolejnych żołnierzy na flankę wschodnią. Taką wstępną decyzję podjęli ministrowie obrony krajów Sojuszu na posiedzeniu w Brukseli. Ma to być odpowiedź na agresywne zachowanie ze strony Rosji i możliwą agresję na Ukrainę. Szczegóły będą znane za kilka tygodni - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 0:53
Dodaj do playlisty
Czytaj także:
- "Wzrost inflacji, wymierne straty, destabilizacja regionu". Dr Szołucha o ekonomicznych skutkach możliwej wojny
- "Rosja nie zdecyduje się na frontalny atak, bo ma zbyt małe siły". Potocki o kryzysie na Ukrainie
- "Jesteśmy zainteresowani efektami, a nie deklaracjami". Jakub Kumoch o działaniach Rosji
Zachęcamy także do obejrzenia rozmowy z wiceministrem obrony narodowej Wojciechem Skurkiewiczem w "Salonie politycznym Trójki":
mbl
REKLAMA