Wezwanie do deeskalacji i powrotu wojsk do baz. Lloyd Austin rozmawiał z Siergiejem Szojgu

Jak napisano w komunikacie Pentagonu, Lloyd Austin wezwał do deeskalacji i do powrotu rosyjskich żołnierzy do swoich macierzystych baz.

Od kilku tygodni rosyjskie siły są rozmieszczone przy granicy z Ukrainą, co budzi obawy o rosyjską agresję. Ostatnio do niepokojów dochodzi w okupowanym przez prorosyjskie siły Donbasie. Wspierane i kierowane przez Rosję siły dokonały w piątek na wschodzie Ukrainy 45 ataków. W czwartek było ich 60.

Austin w Polsce: NATO pozostanie wzmocnione na wschodniej flance

Sekretarz obrony USA Lloyd Austin w czwartek i piątek odwiedzał Polskę. Podczas wizyty w naszym kraju oświadczył, że NATO i USA są "bardzo przywiązane do artykułu 5." Traktatu Północnoatlantyckiego i spełnią swoje zobowiązania sojusznicze. Po spotkaniu z ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem w Warszawie zapewnił, że wszelkie decyzje będą koordynowane z sojusznikami. - NATO jest silniejsze na swojej wschodniej flance i tak pozostanie - powiedział Lloyd Austin.

Podkreślił, że choć rosyjskie władze informują o wycofywaniu sił znad granicy z Ukrainą, to w rzeczywistości są tam kierowane nowe jednostki. Nadal jest jednak czas na dyplomatyczne uregulowanie konfliktu - powiedział sekretarz obrony, który poinformował, że amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 250 czołgów Abrams.

Lloyd Austin przypomniał, że po wzmocnieniu sił rosyjskich przy granicy z Ukrainą do Polski skierowano 4 700 amerykańskich żołnierzy. Są oni przygotowani na różne scenariusze rozwoju wydarzeń. Pentagon współpracuje z Departamentem Stanu i z polskimi władzami na wypadek potrzeby udzielenia pomocy amerykańskim obywatelom, żyjącym na Ukrainie.

Posłuchaj

Wspierane i kierowane przez Rosję siły dokonały dziś na wschodzie Ukrainy 45 ataków. W większości z nich używali zakazanej artylerii. Pociski znów spadły na cywilne zabudowania i infrastrukturę. Relacja Pawła Buszki (IAR) 0:47

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Szef MON Ukrainy o działaniach Rosji: wiele prowokacji, ale ryzyko eskalacji niskie
• "Nie ma rozbieżności w ocenie sytuacji na wschodzie". Premier o postanowieniach szczytu w Brukseli

jmo