Ukraina podzielona niczym Korea? Plany Rosji zakładają nie tylko obalenie rządu

2022-02-25, 11:16

Ukraina podzielona niczym Korea? Plany Rosji zakładają nie tylko obalenie rządu
Plany Rosji mają zakład całkowity podział Ukrainy. Foto: PAP/PAP

Ukraina ma zostać podzielona na wzór Korei czy Niemiec, a na jej czele ma stanąć prorosyjski polityk - takie dalekosiężne plany inwazji i przejęcia kraju przedstawił za pośrednictwem Twittera kanał NEXTA. Jak przekonuje, rosyjskie plany są dokładne i długoterminowe.

NEXTA powołuje się na informacje od ukraińskich służb specjalnych. Miały one posiąść informacje dotyczące planów Władimira Putina. Zakładają one dosłowne przejęcie kraju "krok po kroku". 

Cel: dwie Ukrainy

Celem Putina ma być stworzenie "dwóch państw z jednego", dosłowne podzielenie kraju na wzór Korei (Północnej i Południowej) czy Niemiec (RFN i NRD). Operacja ma przebieg z użyciem ponad 2 tys. żołnierzy, którzy mają dokonać głównej operacji wojskowej w Kijowie. 

Ponadto do stolicy kraju ma przybyć 10 tys. spadochroniarzy wraz z lekkimi pojazdami opancerzonymi. Inwazja na Kijów ma na celu wymuszenie na rządzie, także z pomocą szantażu, podpisanie porozumień z Rosją. 

Podział rodem z Korei

Jeśli doszłoby do ewakuacji władz Ukrainy poza jej granice, plan zakłada postawienie na czele kraju proputinowskiego polityka, pod pretekstem "konieczności" rządzenia krajem, który został opuszczony przez władze. 

Ostatecznie przejęcie władzy w Kijowie ma utorować drogę do podziału kraju. Ma to nastąpić na wzór podziału Korei lub Niemiec. 

"Zlikwidowanie Zełenskiego"

- Podstawowy scenariusz operacji specjalnej Rosji jest jasny. Jedynym celem jest wejście do Kijowa i zlikwidowanie władz Ukrainy, osobiście Wołodymyra Zełenskiego - powiedział Podolak.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Dodał następnie: "Zełenski zostaje w Kijowie, on powinien zademonstrować niezłomność narodu ukraińskiego".

Podolak przekazał, że łączność telefoniczna, elektryczność i dostawy wody działają w stolicy tak, jak zwykle. Funkcjonują apteki i sklepy, w których nie ma deficytu towarów. Problemem jest paliwo, którego brakuje i które jest limitowane. Otwarte są banki państwowe, zaś prywatne są zamknięte. Połączenia lotnicze są zawieszone. - Wszystkie krytyczne obiekty infrastruktury są pod szczególną ochroną - powiedział Podolak.

as

Polecane

Wróć do strony głównej