"Le Figaro" poprawia skandaliczny artykuł. Określili Francję i Niemcy liderami pomocy dla Ukrainy, Polskę pominęli

2022-03-03, 11:07

"Le Figaro" poprawia skandaliczny artykuł. Określili Francję i Niemcy liderami pomocy dla Ukrainy, Polskę pominęli
Do 2 marca rano łącznie blisko 500 tys. osób, w tym 277 tys. obywateli Ukrainy, dotarło do Polski, m.in. do Chełma w Lubelskiem. Foto: PAP/EPA/BARTLOMIEJ WOJTOWICZ

Francuski dziennik "Le Figaro" opublikował w swoim internetowym wydaniu mapę krajów, które pomagają Ukrainie sprzętowo i humanitarnie. W pierwotnej wersji na mapie zabrakło... Polski. W sprawie fałszywych informacji we "Le Figaro" o polskiej pomocy dla Ukrainy interweniowała polska ambasada w Paryżu. Teraz nasz kraj na mapę wrócił, a zaktualizowany artykuł wskazuje Polskę jako pomagającą Ukrainie militarnie i humanitarnie.

Francuski - określany jako "centroprawicowy" - dziennik "Le Figaro", w opublikowanym w środę na swojej stronie internetowej tekście, wskazuje, jakie kraje pomagają Ukrainie w starciu z rosyjską agresją

Niemcy i Francja liderami, Polska jako kraj tranzytowy

Thomas Engrand pisze, że "Francja była jednym z pierwszych krajów, które oficjalnie ogłosiły wysyłanie darowizn" i że "szybko Emmanuel Macron przywołał ideę »dostarczania ludności sprzętu wojskowego i pomocniczego«". Francuska gazeta podkreśla także rolę Niemiec, które "zrobiły duży krok, łamiąc swoją politykę zakazu eksportu śmiercionośnej broni do stref konfliktu".

Gazeta w pierwszej wersji artykułu wymieniała także Polskę, ale jako kraj tranzytowy służący przerzutowi niemieckiego paliwa i pojazdów opancerzonych oraz francuskich pakietów pomocowych. Do artykułu załączono infografikę, na której zaznaczono kraje zaangażowane w pomoc Ukrainie. W jej pierwotnej wersji Polska nie była zaznaczona w grupie solidarnych z Ukrainą. Podobna mapka i takie same fałszywe tezy pojawiły się także na stronie internetowej radia France Inter. 

Na pomyłkę lub dezinformację francuskiej gazety zwrócił uwagę europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski. "Polska nie udziela pomocy Ukrainie, ani humanitarnej, ani militarnej wg francuskiego ⁦@Le_Figaro⁩ z 2.03.2022" - napisał eurodeputowany na Twitterze.

Interwencja ambasady i aktualizacja o informacje z Polski

W sprawie fałszywych mapek i artykułów interweniowała polska ambasada we Francji. "Działania ambasady spowodowały, że redakcje Le Figaro i France Inter skorygowały swoje infografiki" - poinformowała placówka dyplomatyczna. Na poprawionych mapach udostępnionych przez francuskie media wskazano, że Polska przekazuje Ukrainie "pomoc humanitarną i militarną".

Dwa dni temu błędną mapę udostępnił portal stacji BFM TV - najważniejszego kanału informacyjnego we Francji, na co zareagowała wtedy polska ambasada w Paryżu.

Jak dowiedziało się Polskie Radio, wprowadzającą w błąd infografika powstała na podstawie informacji przekazanych przez agencję AFP. Francuscy dziennikarze twierdzą, że agencja nie znalazła oficjalnych danych dotyczących kwoty pomocy finansowej przekazanej przez polski rząd, ani ilości polskiego sprzętu wojskowego wysłanego na Ukrainę.

"Le Figaro" zaktualizowało swój tekst dopiero 3 marca. W nowej wersji dziennik wskazuje, że Polska "udziela pomocy humanitarnej ukraińskiemu sąsiadowi. Ponadto, podobnie jak większość krajów przygranicznych, Warszawa gości dużą liczbę uchodźców uciekających przed walkami".

"Kraj oferuje również pomoc wojskową, nie podając szczegółów ze względów bezpieczeństwa. Podobna sytuacja jest w państwach bałtyckich (Estonia, Łotwa, Litwa), które mają długą historię dostaw broni na Ukrainę" - czytamy w poprawionej wersji tekstu. Na dołączonej do tekstu infografice Polskę zaznaczono należnym jej ciemnoniebieskim kolorem. 

Polska była pierwsza

Przypomnijmy, że Berlin decyzję o wysłaniu Ukrainie broni przeciwpancernej podjął w sobotę, 26 lutego. Także 26 lutego rzecznik francuskiej armii potwierdził, że na Ukrainę zostanie wysłany sprzęt wojskowy służący do obrony, ale - jak zaznaczył - rozważane są też transporty broni ofensywnej.

Polski rząd już 8 lutego informował o przyjęciu uchwały o przekazaniu Ukrainie nowoczesnej broni defensywnej. Mówili o tym zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i szef MON Mariusz Błaszczak.

Polska i Polacy pomagają

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do Polski przybyło ponad 575 tys. uchodźców - poinformowała Straż Graniczna. W środę funkcjonariusze odprawili 95 tys. osób z tego kraju, a w czwartek do godz. 7 - ponad 27 tys.

Według danych MSZ, większość osób, które przybyły do Polski, to obywatele Ukrainy. Wśród uciekających przed wojną są też Polacy, a także obywatele Uzbekistanu, Białorusi, Indii, Nigerii, Algierii, Maroka, Afganistanu, Pakistanu, USA czy Rosji (PAP) Według danych MSZ, większość osób, które przybyły do Polski, to obywatele Ukrainy. Wśród uciekających przed wojną są też Polacy, a także obywatele Uzbekistanu, Białorusi, Indii, Nigerii, Algierii, Maroka, Afganistanu, Pakistanu, USA czy Rosji (PAP)

Resort podkreśla, że Polska jest państwem otwartym i niesie pomoc na równych zasadach, wszystkim potrzebującym uchodźcom. "Solidaryzując się z uciekinierami, Polska organizuje punkty recepcyjne, które są pierwszym kontaktem uchodźców na naszym terytorium. Niosą one konkretną pomoc humanitarną, udzielając pomocy psychologicznej, medycznej i bytowej" - poinformowano.

Posłuchaj

Polska wysyła również pomoc medyczną na Ukrainę. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapewnił, że polski system opieki zdrowotnej jest przygotowany do udzielania pomocy medycznej uchodźcom z Ukrainy oraz rannym w wyniku działań wojennych - relacja Barbary Góry (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

"Nasz kraj udziela schronienia każdej osobie, której życie jest zagrożone - bez względu na jej narodowość" - podkreśla MSWiA. Resort zaznacza, że wszystkie osoby wpuszczane do Polski są weryfikowane przez Straż Graniczną, i tłumaczy, że wobec tych, w stosunku do których są wątpliwości, np. nie mają dokumentów, funkcjonariusze SG stosują odpowiednie procedury sprawdzające. 

Pomagają nie tylko instytucje

Uchodźcom przed wojną rosyjsko-ukraińską pomagają także sami Polacy, którzy organizują zbiórki finansowe i rzeczowe na rzecz ewakuujących się, lub użyczają samochodów by przewieźć uchodźców do innych miast. Wielu gości uchodźców u siebie w domach.

Internetowa mapa otwartości na uciekających przed wojną Rosji zapełniona jest właśnie na terytorium Polski.

Czytaj także: 

Jak wygląda pomoc medyczna dla uchodźców? Nasz reporter był w szpitalu w Hrubieszowie

lefigaro.fr, Twitter, PAP, IAR/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej